Silny ból podczas stosunku seksualnego

Witam serdecznie!

Od kilku lat niepokoi mnie położenie, a raczej długość mojej szyjki macicy, gdyż jest ona tak nisko, że gdy włożę palec to na około 3 cm i już czuję swoją szyjkę. Jest ona średnicy około 5-6 cm w zależności od dnia cyklu. 7 lat temu urodziłam dziecko drogami naturalnymi. Ciąża przebiegła dobrze. Mój problem zaczął się kilka lat temu, gdy zaczęłam współżycie seksualne mając 17 lat. Po około dwóch latach zauważyłam, że moja szyjka się obniża i z biegiem czasu schodzi coraz dalej. Pod opieką ginekologa jestem od 20 roku życia i badam się regularnie, przynajmniej raz do roku, a od dwóch lat co pół roku z powodu torbieli krwiotocznych, jakie tworzą mi się na jajnikach w około 16 dniu cyklu (cykle mam około 30 do 33 dni). Powoduje to silne bóle i byłam na to w szpitalu na obserwacji i zalecono mi w tych dniach brać No-spę.

Ginekolog stwierdził u mnie już w ciąży tyłozgięcie macicy. Moja cytologia od lat jest taka sama, czyli "dwójka" jak to mówi lekarz. Nie stosuję żadnej antykoncepcji hormonalnej tylko prezerwatywy. Lekarz nie widzi nic złego w mojej budowie układu rodnego, ale dla mnie jest ona problemem, gdyż nie mogę w ogóle stosować tamponów. Moje życie seksualne jest w opłakanym stanie, nie mogę się kochać w wielu pozycjach, a najgorzej mi "od tyłu na pieska" i w ogóle od tyłu. Jedyne co mi pozostaje to ostrożny seks w pozycji wyjściowej, tzw. misjonarskiej. Jest to dla mnie duży problem, ponieważ nie mam ochoty na seks, ponieważ kojarzy on mi się z bólem i krwawieniem, kiedy coś tam mocno zaboli. Nie wiem, co mam zrobić. Nie chcę tak żyć, że niby jest ok ze słów lekarza, a ja nie mogę normalnie funkcjonować jako żona. Moje małżeństwo niedługo się rozpadnie przez moje dolegliwości. Proszę o pomoc. Badało mnie już kilku lekarzy i żaden sam nie zwrócił uwagi na tę szyjkę, a ja czuję, że to jest nienormalne, ponieważ nie mogę się kochać ani współżyć.

Dodam też, że kiedy się kocham z mężem to potem czasami mam jakby jakiś stan zapalny, bolą mnie jajniki i mam wodniste upławy. Rzadko uprawiam seks. Błagam o pomoc.

KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu
Lek. Magdalena Pikul
88 poziom zaufania

Witam!

Nie bardzo wiem, jak Pani pomóc w takiej sytuacji, z racji tego, że jak Pani pisze, badało Panią wielu specjalistów ginekologów i nie stwierdzają oni nieprawidłowości. Nie mówi Pani nic na temat tego, czy taki problem był odkąd rozpoczęła Pani współżycie, czy też pojawił się dopiero po jakimś czasie, np. po urodzeniu dziecka. Jest to dość istotne, gdyż jeśli było tak było od początku to może to być po prostu kwestia takiej a nie innej budowy anatomicznej. Natomiast w przeciwnym wypadku podejrzewałabym u Pani po prostu wypadanie (obniżenie) narządów rodnych. Jest to przypadłość, która dotyka wiele kobiet i może być między innymi przyczyną bolesnego współżycia. Z drugiej strony myślę, że gdyby przyczyną Pani problemu była właśnie ta przypadłość to z pewnością zostałoby to zauważone przez lekarzy, a wtedy na pewno by zaproponowano Pani operacyjną plastykę narządów rodnych. Nie wiem, czy próbowała Pani porozmawiać ze swoim ginekologiem i wyjaśnić mu jak bardzo jest to dla Pani kłopotliwe i zapytać, czy widzi potrzebę lub szansę jakiejś ingerencji chirurgicznej. Jeśli nie to proponuję spróbować, być może jednak będzie umiał jakoś Pani pomóc.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty