Skąpy okres a prawdopodobieństwo ciąży
Witam, zacznę od tego, że mam 20 lat i jestem mężatką. Z powodu bólu przy współżyciu trudno mi kochać się z mężem (byłam już z tym u wielu lekarzy i nie stwierdzili nic w mojej budowie, po prostu twierdzą, że to stres), dlatego najpierw się "bawimy", a potem "wlewamy" spermę, gdyż bardzo chcemy mieć dziecko. I tak od pół roku w dni płodne. Okres mam regularnie co 29-30 dni. Ostatnio zrobiliśmy tak w marcu. Marcowy okres dostałam w terminie, trwał on jak zwykle 5-6 dni, jednak był trochę mniej obfity. Przed kwietniowym okresem, hm, trudno to nazwać, "swędziały" mnie wargi, były trochę ciemniejsze i czułam jakby mi spuchły. Jednak po paru dniach to minęło i okres dostałam w terminie, z tym że jest on bardzo skąpy (jak nigdy). W sumie nie mam żądnych objawów, może poza tym, że pobolewa mnie brzuch, czasem jest mi nie dobrze, boli mnie głowa, jestem jakby bardziej zmęczona i częściej chodzę do toalety. Nie robiłam testu ciążowego, bo skoro mam okres... jednak wczoraj przeczytałam, że można mieć krwawienie, będąc w ciąży. Czy jest możliwe, że zaszłam (bardzo byśmy się cieszyli)? Bardzo proszę o szybką odpowiedź. Pozdrawiam.