Skoki ciśnienia
Mężczyzna, 34lata. Od ponad pół roku biorę tabletki na nadciśnienie (2,5 mg ), do tej pory pomagały i było okej. Któregoś dnia (zaraz przed świętami, długi wyjazd służbowy autem) w trakcie posiłku zrobiło mi się słabo i odczułem ucisk tam, gdzie kończy się mostek. Od tej pory skacze mi ciśnienie. Rano po tabletce jest mi słabo, a pod wieczór ciśnienie idzie mi do góry (w porywach do 148). Zauważyłem, że jest to zawsze ok. 3-4 h po obiedzie (jem obiad ok. 16-17). Od tego momentu, kiedy zrobiło mi się słabo, nie odczuwam też głodu - jem, bo wiem, że muszę. Czy może to mieć coś wspólnego z uciskami na naczynia krwionośne w okolicach żołądka (nie ma wtedy dobrego dopływu krwi i nie jest dość dużo hormonu głodu - to odnośnie tego ucisku na dole mostka i braku apetytu, i może tłumaczy skoki ciśnienia)? Ogólnie czuję się ostatnio jakoś słabo i apatycznie i mam problemy ze spaniem. Zauważyłem, że pod pachami zrobiły mi się jakby guzy pod skórą - lekarz wykluczył węzły chłonne, to nie boli, ale czuję to cały czas pod pachami. Jakie badania mógłby zrobić, aby znaleźć przyczynę moich dolegliwości. Cukier też coś mi szfankuje. Raz jest okej (85 z palca nie na czczo), raz za wysoki (134 rano na czczo), krzywa cukrowa 75 g glukozy: 102/139/130mg/dl - czy to cukrzyca? Zrobiłem już badanie moczu - w normie (kreatynina 0,85mg/dl; białko całkowite 7,7g/dl; mocznik UV 43,6 mg/dl), tarczycy (dwa razy raz ft 4, było 1,8, drugim razem 1,5 ng/dl - lekarz stwierdził, że okej). Może powinienem zrobić USG jamy brzusznej, żył i tętnic? Dziękuję za odpowiedź.