Gynoflor a infekcje pochwy
Witam! Mam pytanie co do leku Gynoflor. Przepisała mi go lekarka, bo miałam problemy z grzybicą pochwy. Gynoflor brałam przez 6 dni po jednej tabletce, tydzień przed spodziewanym okresem. Miałam bardzo ostry PMS, bóle piersi, skurcze macicy. Wczoraj dostałam plamienia, dziś pojawiło sie krwawienie (w oczekiwanym przeze mnie terminie). Cykle mam raczej regularne, ten był 28 dniowy. Ale jest inny niż wszystkie dotychczasowe. Nic praktycznie mnie nie boli (poza skurczami macicy), krew ma normalny kolor. Chciałabym się dowiedzieć czy wszystko jest w porządku, czy takie moje reakcje sa normalne po tym leku. Czy to właśnie lek Gynoflor pomógł mi na tyle, że infekcja odpuściła? Zmagałam się z nią dosyć długo i wcześniej nic nie pomagało. Czy zastosowanie leku Gynoflor mogło sprawić, że wszystko się u mnie unormowało jeśli chodzi o kwestię krwawienia? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.
