Szczękościsk wywołany infekcją

Kobieta, lat 28, z objawami ostrego bólu gardła, bardzo powiększonymi migdałkami i węzłami chłonnymi, gorączką ok. 39 st., bólami stawów i mięśni, dreszczami, szczękościsk (od pierwszego objawu - bólu gardła do zaostrzenia objawów minęło 10 godz.). Trafiłam na izbę przyjęć szpitala, tam punktowano mi 1 z migdałów, stwierdzono anginę ropną, wykonano badania, wyniki (podaję tylko wartości oflagowane jako nieprawidłowe): WBC 21,61, NEUT% 89, LYMPH% 4, EO% 0, BASO% 0, Zalecono pewnien antybiotyk w zastrzykach dożylnych - 10 amp 2 razy dziennie po 1500 mg, wypisano do domu, kontrola u laryngologa po 4 dniach kuracji. Po 4 dniach objawy typu, gorączka, dreszcze bóle stawów ustały, utrzymywał się ból gardła, szczękościsk, opuchlizna szyi i twarzy. Laryngolog nie mogąc zajrzeć do gardła, wypisał skierowanie do szpitala na oddział chorób zakaźnych z podejrzeniem mononukleozy zakaźnej. Na izbie przyjęć stwierdzono podejrzenie ropnia okołomigdałkowego i skierowano do szpitala klinicznego na oddział laryngologii. W tym ostatnim szpitalu, punktowano wielokrotnie migdały, nie znajdując ropnia, zlecono badania krwi, wyniki (tylko oflagowane jako nieprawidłowe): CRP 67,15, WBC 11,95, MPV 7,8. Zalecono kolejną serię 10 dożylnych zastrzyków tego samego antybiotyku w tej samej dawce, zdiagnozowano "naciek okołomigdałkowy", wysłano do domu, z kontrolą u laryngologa po 4 dniach. Podczas wizyty u laryngologa w 10 dniu choroby, utrzymywał się szczękościsk i niewielka opuchlizna szyi, nie było bólu oraz innych objawów, lekarz stwierził, że nie potrafi postawić diagnozy, zalecił, dosłownie, "proszę wrócić do 1 szpitala, do którego pani trafiła, udawać, że nie ma poprawy, to panią położą na oserwację i może będą wiedzieli, co pani jest". Z oczywistych przyczyn nie zastosowałam się do tego zalecenia. Po 2 dniach, kiedy skończyłam całą kurację antybiotykową, udałam się na wizytę do internisty rodzinnego z prośbą o pomoc w tej sytuacji. Po 12 dniach nie miałam objawów "anginopodobnych", utrzymywało się ogólne osłabienie oraz wieczorne bóle w dolnej częsści pleców i uczucie "rozpierania" w tym samym miejscu. Internista zlecił badanie moczu i krwi oraz usg jamy brzusznej, wyniki (tylko wartości oflagowane jako nieprawidłowe): MPV 8,10, OB 76. ROZMAZ KRWI MET. SCHILINGA: GRAN. SEGMENTOWANE 79, LIMFOCYTY 15, CRP 20,20. Badanie moczu - wszystkie parametry w normie. USG jamy brzusznej: Wątroba jednorodna, niepowiększona, pęcherzyk żółciowy bezkamiczny, PŻW nieposzerzony, pole trzustki w normie, nerki przeciętnej wielkości o zachowanej strukturze bez cech zastoju z drobnym złogiem w kielichu środkowym nerki prawej, śledziona niepowiększona, pęcherz gładki, macica i jajniki w normie. Bardzo proszę o interpretację wyników, czy jestem już zdrowa?

KOBIETA ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Dzień dobry Pani!

Przytaczane przez Panią wyniki badań świadczą o intesywnym stanie zapalnym na tle infekcji bakteryjnej. Ten stan wraz z kolejnymi przytaczanymi wynikami wygasa. Tak więc można stwierdzić, że proces zapalny został w ujarzmiony prawodpodobnie dzięki intensywnej antybiotykoterapii. Jednkaże w ostatnim badaniu, chociaż zdecydowanie słabiej wyrażony niż w poprzednich, nadal się utrzymuje. Tak więc, jeszcze nie jest Pani zdrowa w takim sensie, by wrócić do pracy i cieszyć się pełnią sił. Natomiast bardzo prawdopodobne, że zasadnicza infekcja została opanowana. Czeka Panią teraz kilka dni rekonwalescencji. Koniecznie należy wykonać za kilka dni badania krwi w celu potwierdzenia całkowitej normalizacji.

Z opisywanych przez Panią objawów muszę przyznać, że naciek okołomigdałkowy pasuje najlepiej. Jednakże możliwe, że infekcja roszerzyła się głębiej i dotarła do opon mózgowo-rdzeniowych - nie mogłem Pani zbadać, jednakże sztywność karku i inne objawy mogłyby to potwierdzić lub wykluczyć. W każdym razie, jeśli obecnie czuje się Pani lepiej, a wyniki zdążają ku normalnizacji, najprawdopodbniej antybiotyki wyleczyły również zapalenie opon-mózgowo rdzeniowych, jeśli takie rzeczywiście miało miejsce. Dla bezpieczeństwa wykonałbym jeszcze raz badanie krwi, również powinien zbadać Panią lekarz, czy na pewno nie ma Pani już objawów infekcji.  

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy fragment prezerwatywy w pochwie może wywołać infekcję?

Witam serdecznie, ok 3 tygodnie temu podczas stosunku z mężem pękła nam prezerwatywa (nie mogę z powodów zdrowotnych korzystać z innych środków antykoncepcji), następnego dnia zażyłam tabletkę "po" oraz 2 dni temu wykonałam test ciążowy. Problem jednak tkwi w tym, iż dopiero dziś zorientowałam się, że miałam w sobie od tamtego czasu część prezerwatywy. Czy w związku z tym powinnam udać się do lekarza ginekologa? Jest zagrożenie infekcji? Okres spóźnia mi się 2 tygodnie ale to przez stres m.in.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Infekcja grzybicza wywołana candida sp

Witam. Jestem w 38 tc i miałam robioną cytologie, wynik wykazał infekcje grzybiczą wywołaną candida sp. Mam pytanie co oznacza ten skrót sp? Czy to jest związane z gatunkiem grzyba (tak jak np. candida albicans) ? Ginekolog przepisała mi Macmiror, który biore już od dwóch tygodni, infekcja jest wyleczona ale pani doktor kazała brać cały czas do rozwiązania. Czy jest to bezpieczne?
KOBIETA, 18 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty