Tabletki antykoncepcyjne i spoźniający się okres po stosunku - czy to może być ciąża?
Witam! Moja dziewczyna bierze od 3 miesięcy tabletki antykoncepcyjne. Bierze je regularnie. Jednak ma 17 lat. Zazwyczaj w przerwie od tabletek (po wybraniu 21) dostawała okres 2-3 dni po. Według jej wyliczeń kochaliśmy się w dni płodne, niestety ja się nie zabezpieczyłem prezerwatywą, stosunek nie był w ogóle zakończony wytryskiem, a z tego co zauważyłem ejakulat u mnie zazwyczaj wypływa po wytrysku, a tam są plemniki. Nigdy wcześniej, aczkolwiek ja go nigdy nie widziałem przed (chyba że jest niewidoczny gołym okiem). Od przerwy w braniu tabletek okres spóźnia jej się już 4. dzień. Czyli np. odstawiła 2 stycznia, a z 4 na 5 powinna dostać okres. Jednak dzisiaj już jest 9 stycznia a okresu nie widać. Czy jest jakieś prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? Bez wytrysku i przy braniu tabletek w dni płodne? Chociaż w tak młodym wieku przy braniu tabletek podobno jest lekko rozregulowany cykl. Oboje się niesamowicie stresujemy tym. Nie wiem czy to przez stres jej się spóźnia, czy od czego? Zauważyliśmy w pochwie temperaturę ok. 37 - 37,1 . 2 dni po przerwie w braniu tabletek pojawiły się żyły na piersiach, ma lekki śluz w pochwie i bolą ją trochę piersi. Częściej chodzi siku do łazienki. Czy to oznaki ciąży czy może zbliżającego się opóźnionego okresu? Kiedy wykonać test ciążowy, jeżeli to będzie konieczne? Czekam na odpowiedź. Pozdrawiam