Tabletki, ból brzucha i wzdęcia a ciąża
Witam, na początek napomnę, że biorę tabletki antykoncepcyjne. Raczej biorę je o regularnej porze (czasem może z maksymalnie 2-godzinnym opóźnieniem) i żadnej nie pominęłam. Fakt, że często popijam alkohol w mniejszych czy większych dawkach, jednak nie przypominam sobie bym kiedykolwiek zwróciła którąś tabletkę, a jeśli już to rano (a tabletki biorę wieczorem, po 18). Ostatnio jednak (jakoś w środę czy czwartek) miałam przez cały dzień dziwne uczucie, jakby chciało mi się wymiotować, do tego ból brzucha (bardziej podbrzusza) i biegunka. Biegunka utrzymuje się do dnia dzisiejszego (a przynajmniej luźny stolec, bo nie jest to raczej silna biegunka). Towarzyszą jej bóle brzucha, jednak nie żadne silne bóle, a uczucie dyskomfortu, jakby pustki czy ssania w żołądku (zwykle pojawiające się wyłącznie w godzinach wieczornych). Raczej nie zauważyłam dziwnych objawów. Dzisiaj np. katar i ból głowy, jednak to chyba w ramach przeziębienia. Do tego dochodzą gazy. Może popadłam już w lekką panikę, ale raczej nie są to objawy ciąży, prawda? A skoro nie, to o czym mogą świadczyć? Powinnam zgłosić się do lekarza, czy może spróbować jakiejś lekkostrawnej diety? Dodam, że ostatnio, przed tym incydentem, dość często żywiłam się zupkami instant, chipsami, popcornem i innymi tego typu, jednak raczej nigdy od nich nie stroniłam, a jednak nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego. W dzień, kiedy zaczął się ten ból zjadłam tego sporo. Myślałam, że to może od tego, ale w takim wypadku ból chyba by ustąpił. Proszę o radę. Z góry dziękuję.