To co się ze mną dzieje bardzo utrudnia mi życie. Co robić?

Witam. Chciałabym prosić o pomoc w ustaleniu co się ze mną dzieje. Jestem kobietą, 30 lat. Mam to od dzieciństwa, ale wszystko zaczyna się nasilać i nasilać. A oto pewne powtarzające się obawy: natręctwa bardzo lekkie we wczesnym dzieciństwie - liczenie kratek w chodniku, które skończyły się, ale czasem dopada mnie, np. potrzeba dotknięcia klamki. Zdarza się rzadko, ale się zdarza.

Czasem czuję, że mam w głowie tysiące myśli i ogólny bałagan, np. w sytuacjach wymagających maksymalnego skupienia się, choć np. w sytuacjach stresu potrafię normalnie funkcjonować. Zapominam już od dzieciństwa o ważnych uroczystościach, urodzinach, o tym co postanowię sobie dnia poprzedniego, np. wieczorem czytam o dietach, postanawiam się odchudzać, a na drugi dzień zupełnie nie pamiętam o tym, powraca to wtedy, kiedy zaczynam coś jeść. Tak samo z wydawaniem pieniędzy. Nie pamiętam nawet urodzin mojego męża, choć już bardzo wiele razy ta data była mi potrzebna. Nie pamiętałam urodzin mojej mamy choć obchodzi ona w tym czasie co moja imieniny. Odczuwam czasami rożne lęki, np. nie mogę oglądać horrorów itd. Zapominam gdzie mam klucze i czy je wzięłam, itd. Ogólnie zapominam wiele rzeczy. W pracy - a pracuje w administracji - np. pisze list, sprawdzam, jest dobrze, a później sprawdzam 2 raz i okazuje się, że są błędy. Czasem mam wrażenie, że nie widzę pewnych rzeczy. Reaguje bardzo emocjonalnie na opowieści, np. moja przyjaciółka mówi o tym jak potraktował ją szef, a ja już mam w głowie wizję co zrobiłabym i czuję, że zaczynam się denerwować. Mam tiki nerwowe czasami. Jeśli mam do zrobienia kilka rzeczy jest mi trudno podjąć decyzję, w ogóle strasznie trudno podejmuję decyzje, a jak podejmę to potem żałuje....

Tak jak pisałam odczuwam silne emocje z powodu czyjegoś problemu, a z drugiej strony czasem sytuacje takie jak np. śmierć babci nie powodują żadnych uczuć w danym momencie. Mam w głowie myśli samobójcze, ale nie takie że chcę się zabić. Raczej myślę o tym że np. jadąc samochodem mogę mieć wypadek, albo np. dzwonią moi rodzice i mówią, że jadą do innego miasta, a ja już wyobrażam sobie jak maja wypadek i jak ja się zachowuję i ogólnie całą tę sytuację. Nie wiem co robić, bo te wszystkie rzeczy razem nasilają się. Co mi jest?

KOBIETA ponad rok temu

Witam serdecznie.

Opisywane przez Panią objawy mogą wskazywać na zaburzenia obsesyjno- kompulsyjne. Natrętne myśli dość często mają charakter wątpliwości, czy dobrze wykonało się zadanie, natrętne czynności polegają na częstym upewnianiu się i czynnościach sprawdzających.

Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne można skutecznie leczyć. Są one zaliczane do zaburzeń nerwicowych. Przede wszystkim zaleca się psychoterapię poznawczo-behawioralną oraz  leki przeciwdepresyjne z grupy SSRI.

Podobne objawy mogą towarzyszyć osobowości anankastycznej. Jedną z jej cech jest potrzeba planowania, organizowania większości czynności, nawet w drobnych szczegółach, co może utrudniać koncentrację, realizację planów i podejmowanie decyzji.
Zazwyczaj towarzyszą temu dość surowe normy moralne.

Problemy z koncentracją mogą być również objawem depresji.

W tej sytuacji polecam Pani konsultację u lekarza psychiatry, która rozstrzygnie wątpliwości diagnostyczne.

Serdecznie pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty