To nerwica czy alergia?
Od 3 lat w moim życiu pojawiło się więcej stresu, zmiana miejsca zamieszkania, nowa praca itp. Odczuwam swędzenie skóry w okolicach klatki piersiowej, łokciach i nadgarstkach, ból w klatce piersiowej i ciągły katar (zatkany nos, ciężki do opróznienia) zaraz po przebudzeniu się, w nocy śpię normalnie i nic mi nie dolega. Objawy te są czasem napadowe np. zaczyna mnie piec, swędzić skóra i po paru minutach ustępuje, to samo z katarem. Alergia? Nie mam uczulenia na kurz ani grzyby tylko pyłki, a moje objawy są całoroczne. Tabletki przeciwalergiczne trochę hamują te objawy, ale nieznacznie. Może to po prostu nerwica? Sam już nie wiem, lekarze nie wiele mi tu pomagaja. Czy te objawy mogą wskazywać na nerwicę, czy to zupełnie coś innego?