Uciążliwy kaszel - jak się go pozbyć?
Witam mam 37 lat i waze 84 kg.tyje co mniej wiecej 8-10 lat o 10 kg.nigdy tak nie chorowalam jak od ok 5 lat.kaszel zwiazany z zoladkiem a wyniki sa dobre,gastro,pulmonolog ok.ciezko mi schudnac przez to.ciagle jestem nerwowa i za duzo mysle .zaczelam juz gadac do siebie.kaszel tak mnie meczy ze mam dusznosci i w nocy sie wybudzam.mam problemy z zasypianiem i ciagle jestem zmeczona i spiaca.Czy to taki wiek bo czuje sie jak staruszka zagladajaca coraz czesciej do lekarza ktory odsyla mnie do roznych specjalistow i z wynikow wynika ze jestem zdrowa.to skad ten kaszel.faktycznie po jedzeniu kaszle,po glebokim smiechu tez .po lekkim wysilku kilkunasto minutowym jestem spocona jak po maratonie.nie pracuje i jestem w domu.czy to przez zasiedzenie?ostatnio boli mnie cos pod prawym zebrem i zdarza mi sie przy sklonie skrę jakby sledziony wywala mi cos po piersiami i tylko wyprostowanie sie pomaga.czuje ucisk pod piersiami czy to moze byc wszystko od zoladka?czy od tego moge byc caly czas znerwicowana czy odwrotnie.?poprzez nerwy i to takie konkretne nawala mi organizm.