Uporczywy ból brzucha, nudności i biegunka
Od prawie dwóch miesięcy codziennie boli mnie brzuch. Zaczął się pod koniec grudnia, kiedy brałam leki: Sorbifer, Durules (z powodu małej ilości żelaza, anemię mam od dziecka, nawracającą, nie zdiagnozowaną) i Bioprazol (silna zgaga) - leki przyjmowałam ok. tygodnia, ponieważ zaczął się ból brzucha i biegunki. Pomimo odstawienia leków, ból brzucha nie zniknął. Ale nasila się. Zazwyczaj boli podbrzusze, ale często także w okolicy pępka, czasami nadbrzusze. Brzuch przez cały czas jest napięty i wzdęty. Od 2 tygodni ból budzi mnie w nocy i nasila się nad ranem. Przynajmniej kilka razy w tygodniu poza bólem brzucha występują nudności (rano), zgaga, biegunka. Nie mogę już normalnie funkcjonować, jeździć do pracy, wychodzić z domu.
Miałam kolonoskopię, która nie wykazała zmian (błona śluzowa jelita cienkiego makroskopowo niezmieniona, błona śluzowa jelita grubego gładka, lśniąca z zachowaną siatką naczyń; czynnościowe zaburzenia jelit, wycinki jelita cienkiego także dobre). Miałam też USG jamy brzusznej - wszystko dobrze. 1,5 roku temu gastroskopię - bez zmian, test na H. pyroli - ujemny. Czym może być spowodowany ból i jak go zwalczyć?