Uporczywy kaszel u dziecka
Witam, maja córeczka na 2 latka, objawy to uporczywy kaszelek, często w nocy, suchy no i oczywiście regularnie co 2 lub 3 tygodnie infekcje wirusowe górnych dróg oddechowych. Przy infekcjach temp. powyżej 39,5. Poszliśmy z tym do lekarza, bo już jesteśmy zdesperowani, kaszelek nie ustępuje, infekcje wracają, a lekarze twierdzą, że nie ma tylko czasami zaczerwienione gardełko. Zrobiliśmy RTG płuc, kał, mocz i krew. Okazało się, że Klaudia ma atypowe zapalenie płuc, jak twierdzi pani doktor, wywołane Mycoplasma pneumoniae. Zaniepokoiliśmy się, bo ta bakteria jest ciężko rozpoznana, z drugiej strony przynajmniej po kilku miesiącach okazało się co jest przyczyną utrzymującego się kaszelku i częstych infekcji górnych dróg oddechowych. Oprócz kaszelku Klaudia czuła się dobrze - żadnych wymiotów, temperatury itp. Dawkowanie ustalone zostało na 4ml na dawkę - 2 razy na dobę - przez 10 dni. Podawaliśmy regularnie. Ósmego dnia zauważyliśmy lekką gorączkę 37,5 która w takiej wartości utrzymywała się do kolejnej dawki Klacidu. Po podaniu dawki o godzinie 20:00 gorączka zwiększyła sie do 38.2. Zaczęliśmy podawać leki przeciwgorączkowe. Po kolejnej dawce Kalcidu znowu gorączka wzrosła do 38.8 - wybraliśmy się do Pani Doktor z tą informacją, bo zaniepokoiliśmy się że to może być reakcja na antybiotyk. Jedyną informacją jaka uzyskaliśmy to, że jeżeli gorączka nie będzie ustępować to w poniedziałek zrobić badanie moczu. Podaliśmy kolejną dawkę i gorączka już przekracza miejscami 39.2 - oczywiście zbijamy lekami przeciwgorączkowymi, ale czas nawrotu gorączki od podania leku szacuje się do 4,5 godziny. Córka nadal kaszle, sporadycznie, ale kaszle. Pani doktor stwierdziła, że kaszelek może się utrzymywać nawet do kilku dni lub dłużej. Bardzo proszę o pomoc czy gorączka, która wystąpiła może być spowodowana przez Klacid (mamy ku temu poważne podejrzenia). Proszę także o informację co należy sprawdzić - jakie badania zrobić ,aby zdiagnozować czy bakteria została usunięta i dziecko zostało wyleczone - zapytaliśmy pani doktor o to, ale uzyskaliśmy tylko ogólne informacje nie dające mam żadnej konkretnej wartości (niestety nikt z nas nie ma wykształcenia medycznego, aby to w pełnej mierze i konsekwencji zrozumieć).