Urojony ból, a nerwica natręctw

Dzień dobry, od roku męczy mnie nerwica natręctw. Miałem chyba wszystkie jej objawy: sprawdzanie czy np. woda jest zakręcona, gaz wyłączony, drzwi zamknięte, dotykanie przedmiotów odpowiednią ilość razy (nie miałem tzw. mycia rąk). Biorę 20 mg C*** rano. Wiem, że bardzo dobra jest psychoterapia, ale jestem za granicą, a mój język obcy nie jest wystarczający, aby ją podjąć. Ale jest OK. Wszystko to pokonałem. Dużo czytam i staram się każde natręctwo zrozumieć i dojść do wniosku, że jest ono bezsensowne. I mogę powiedzieć, że te powyższe natręctwa pokonałem. Ale jednej rzeczy nie mogę pokonać. Mianowicie potrafię wywołać jakiś "urojony ból". Np. dotknę czegoś palcem i zaraz wydaje mi się, że ten palec mnie boli. Cały czas myślę o tym palcu i odczuwam dziwny ból. Ból ten np. nie przeszkadza mi w spaniu, zasypiam OK i śpię dobrze. Rano budzę się i jest w porządku, ale przypominam sobie o tym palcu i znów myślę o nim i odczuwam ten ból. Po prostu gdy myślę o czymś innym czy rozmawiam z kimś nie czuję tego bólu, ból odczuwam tylko wtedy kiedy myślę o tym palcu (nie zawsze jest to palec, może być np. ręka czy noga). I mogę np. kilka dni odczuwać ból palca i nic nie ustępuje. Ale wmówiłem sobie, że jak dotknę go to przestanie boleć. I dotykam raz i w sekundę ból ustępuje. Magia? Co to może być? Wydaje mi się, że jak tylko to zrozumiem to nerwica natręctw będzie pokonana. Ale co to jest? Jak to pokonać, jak przetłumaczyć sobie? Jak o tym nie myśleć?

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Witam!

Odczuwany przez Pana "ból" może być kolejnym objawem nerwicy. Ból można odczuwać mimo braku bodźca zewnętrznego, który mógłby go wywołać. Psychika człowieka może wywoływać poczucie odczuwania bólu. Sam Pan zauważył, że ból pojawia się tylko wtedy, kiedy Pan o nim intensywnie myśli. W chwilach, kiedy skupia się Pan na kontakcie z innymi lub wykonuje ważne czynności, ból znika. Dlatego może on być kolejnym natręctwem, którego Pan doświadcza. Warto zgłosić się z tym problemem do lekarza psychiatry, który przepisuje Panu leki. Dobrze byłoby porozmawiać z nim na temat Pana samopoczucia oraz poprawy lub jej braku po lekach. Farmakoterapia ma na celu zmniejszenie lub całkowite wyeliminowanie dolegliwości, dlatego wszystkie niepokojące Pana objawy należy konsultować z lekarzem. W ten sposób będzie mógł dostosować leczenie do Pana aktualnych potrzeb. Warto również poszukać terapeuty, z którym mógłby Pan popracować nad problemami. Może Pan dowiedzieć się, czy jest możliwość korzystania z terapii z tłumaczem lub czy w okolicy jest polski psychoterapeuta. Jeżeli ma Pan taką możliwość, może Pan poszukać na polskich stronach internetowych pomocy terapeuty poprzez chat lub skype. Od niedawna można znaleźć takie oferty. Takie formy nie zastąpią bezpośredniego kontaktu z psychoterapeutą, ale mogą być pomocne w czasie, kiedy na terapię nie może Pan sobie pozwolić.

Pozdrawiam 

0

Witam,
zaburzenia psychiczne trzeba leczyć specjalistycznie, systematycznie.
OCD (zaburzenie obsesyjno - kompulsyjne), inaczej nerwica natręctw, to uciążliwe zaburzenie psychiczne, wymaga ukierunkowanego leczenia farmakologicznego i psychoterapii. Kompulsje czyli przymusowe czynności, np. mycie rąk, spowodowane są potrzebą rozładowania silnego napięcia (lęku) i paradoksalnie wzmacniają chorobę, są odbierane przez organizm jako nagroda (czynności neutralizujące), które wywołują myśli obsesyjne (przeżywane są w sposób przykry), które pojawiają się w głowie wskutek negatywnych automatycznych myśli (ocen, interpretacji). Kompulsje, przymusowe czynności mają zapobiec jakimś negatywnym zdarzeniom i to jest takie błędne koło.
Wskazana psychoterapia poznawczo - behawioralna +farmakoterapia.

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty