W jaki sposób zmobilizować męża do działania?
Witam, mam na imię Kasia i jestem mężatką od 2 lat. Na początku związku mąż był zupełnie innym człowiekiem, prowadził swoją działalność, satysfakcjonowało go to, był pełen życia, radosny, zadbany. Potem nastąpił kryzys i wszystko się ucięło, zamknął firmę i postanowił poszukać czegoś innego w czym się będzie realizował. Znalazł pracę, ale nie potrafił się zmobilizować i zmusić do działania. Po kilku miesiącach stracił całkowicie chęć do pracy i nie widział żadnych możliwości do poprawienia tego stanu rzeczy, mimo mobilizacji i namawiania z mojej strony. Uświadamiałam mu czym to się skończy, ale groźba utraty stanowiska nic nie wskórała. W tym momencie strasznie się zaniedbał, pracuje dorywczo w domu co nie daje mu ani satysfakcji ani pieniędzy, nigdzie nie wychodzi, całe dnie spędza przed komputerem. Jedyną rozrywką jest spacer z psem. Moje wszelkie próby rozmowy na ten temat nie mają żadnego sensu ponieważ, zazwyczaj kończy się to stwierdzeniem, że się "czepiam". Stara się poszukiwać nowej pracy, ale kończy się zazwyczaj tylko na przeglądaniu ogłoszeń i wysłaniu CV "na odczepnego". Nie wiem już co mam robić. Incydent trwa już około pół roku. Jestem osobą z reguły zaradną i przedsiębiorczą, wszędzie jest mnie pełno i nie wyobrażam sobie, siebie w takiej sytuacji, tym bardziej ciężko zrozumieć mi Jego. Czasem wydaje mi się, że to w jaki sposób ja sobie radzę bardziej go dołuje. Proszę o informację w jaki sposób mam mu pomóc.