Na co wskazują wyniki badania krwi u młodej kobiety?
Witam serdecznie, jestem 26-letnią kobieta, raczej zdrową (jedynie leczyłam się na nadczynność tarczycy, ale już jest dobrze). Od niecałego miesiąca strasznie swędziała mnie skóra, na początku występowała pokrzywka, a teraz są takie czerwone pręgi dokładnie w miejscu, gdzie się podrapałam; mam też takie "odkształcenia" skóry w miejscach, gdzie np. spodnie mają szwy czy bielizna uciska. Ślady te dość szybko zanikają, ale też bardzo szybko się pojawiają - nawet kilka sekund. Najpierw myślałam, że to alergia i brałam jakieś leki na alergię, ale to nie pomogło, może jedynie, że nie ma pokrzywki. Czasami jak te pręgi znikały to pojawiało się żółte zabarwienie skóry. Znalazłam informacje, że to może być związane z wątrobą, zrobiłam wyniki: morfologia ogólna w normie, Alat - 13, aspat 16, fosfataza alkaliczna 53, gammaglutamylotransferaza 11 i jedyny nieprawidłowy bilirubina 27,2. Dodatkowo zrobiłam poziom przeciwciał HBs i wyszedł 478 (w szkole byłam szczepiona na HBV), Pani w laboratorium powiedziała mi, że albo mój organizm jest bardzo odporny na tego wirusa, albo aktualnie z nim walczy.
Przez ostatnie 3 miesiące miałam bardzo potężny stres, nieustępujący nawet na chwilę (mąż chorował ciężko), teraz pomału wszystko wraca do normy, zastanawiam sie, właściwie mam nadzieję, że to może mieć z tym związek? Czy powinnam coś dalej robić? Może dodam jeszcze, że od 3 miesięcy (dokładnie od czasu męża choroby) nie miałam miesiączki, lekarz ginekolog stwierdził w badaniu, ze wszystko jest ok, laboratoryjnie okazało sie, że prolaktyna pod obciążeniem jest podwyższona znacznie (po 1h ponad 5000, po 2h 3000). Sztucznie wywołano miesiączkę. Nie wiem czy to może mieć ze sobą jakiś związek. Nigdy wcześniej żadnych tego typu problemów nie miałam. Z góry dziękuję za odpowiedź i czekam z niecierpliwością.