Wyprzenia po antybiotykoterapii
leczę od roku wyprzenia w fałdach brzucha i pod piersiami. Pojawiły się po antybiotykoterapii. Mimo leczenia clotrimazolem, preparatami doustnymi przeciwgrzybiczymi i do smarowania (maści i zasypki), są bardzo rozległe, mają grzybiczy zapach. Muszę się ich bezwarunkowo pozbyć, bo szykuję się do pilnej operacji rewizyjnej endoprotezy. Co robić? Kto się specjalizuje w tego typu problemie? Mieszkam w Warszawie.