Wyższe tętno a siłownia
Witam mam na imię Dawid (wiek:16lat) i ostatnio spotkał mnie problem. Pewnego dnia miałem osłabienie organizmu (kręciło mi się w głowie, serce jakby mi waliło w klatkę, mdłości). Pomyślałem że mogło to być niedobór magnezu więc postanowiłem kupić środek "Chela-Mag Magnez+B6"(555mg chelatynowego magnezu). Od kiedy zacząłem brać ten lekko poprawiło mi się na lepsze.
Jednakże jak poszedłem do kardiologa stwierdził on u mnie za szybkie tętno dochodziło do 100 i na granicy normy lewa komora serca. Zabronił mi ćwiczeń siłowych (podnoszenie ciężarów itp.) bo to niby przez nią mam te problemy. Ale ćwiczenia ogólnorozwojowe zaleciła mi jak najbardziej. Jednakże ćwiczę tak na "pełny etat" od 3 tygodni i nie wydaje mi się możliwe aby tak szybko wszystko skoczyło przez te ćwiczenia (co dzień po 1h).
Wcześniej ćwiczyłem na drążku nie regularnie (może 2 może 3 razy w ciągu tygodnia). Powiedziała mi także że "pompowanie w siebie" powoduje rośnięcie mięśnia sercowego. Czytałem również że w moim wieku to normalne mieć takie tętno. I nie należy się oto bać. Do tego mojego magnezu przypisała mi także wyciąg ze skrzypu polnego 2 tabletki dziennie.
Magnez+B6 biorę 1 kapsułkę dziennie. I tu zadaje wam pytanie: Czy mogę ćwiczyć na siłowni? Czy powinienem może ograniczyć serie, obciążenie? Jakie jest w ogóle wasze zdanie na ten temat?