Zaburzenia hormonalne a antykoncepcja hormonalna
Mam pytanie. Otóż od wielu lat mam problemy z miesiączką, do tego stopnia, że miałam mieć robioną laparoskopię, żeby mieć później dziecko, ponieważ miałam coś na jajnikach. Przez wiele lat przyjmowałam hormony, ale nie antykoncepcyjne. Później nagle wszystko samo wróciło do normy. Lekarz powiedział, że nie mam już nic na jajniku, a potem urodziłam dziecko. W tej chwili biorę tabletki antykoncepcyjne, ponieważ jak nie biorę, to nie dostaję okresu, dlatego zastanawiam się, czy to jest właściwe, tym bardziej, że w przyszłości planujemy z mężem mieć 2 dziecko. A może lepiej byłoby zamiast antykoncepcji hormonalnej przejść na zwykłe hormony nieantykoncepcyjne?