Zaburzenia wzrostu włosów

Witam! W wieku 15 lat bardzo zaszalałem z fryzurą, notorycznie farbowałem, utleniałem włosy. Finałem okazało się chodzenie bez czapki zimą, żeby nie psuć fryzury ze sporą ilością żelu, jazda na motocyklu bez kasku itp. Włosy z bardzo gęstych stały się cienkie i rzadkie. Ok. 17 roku życia poszedłem do fryzjera i zgoliłem cały dorobek, żeby odpuścić zdrowe włosy. Włosy zawsze miałem bardzo geste... Niestety włosy nie odrosły nigdy, na głowie pojawia się maksymalnie meszek i tak już 15 lat. Moje pytanie, czy istnieje sposób żeby aktywować włosy? Czy są środki chemiczne, czy jedynie transplantacja włosów? Mam wrażenie, ze moje włosy po prostu niszczyłem. Dziękuję za odpowiedź!

MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Witam! Przedstawiony problem łysienia jest dość nietypowy i wymaga wizyty u dermatologa. Konieczne jest ustalenie przyczyny problemu oraz jego ewentualnej odwracalności. Trudno stwierdzić w tej chwili czy doszło do trwałego uszkodzenia cebulek włosów co mogłoby skutkować zamknięciem możliwości farmakoterapii. Wydaje się to jednak dość prawdopodobne, ze względu na długi czas istnienia problemu. Jeśli cała powierzchnia pierwotnie owłosionej skóry głowy jest pozbawiona włosów to może okazać się również, że niemożliwe będzie przeszczepienie włosów (z powodu braku miejsca do pobrania włosów). Przez internet nie ma możliwości nawet wstępnej oceny problemu, pomimo tego że wywiad jest dość jednoznaczny i ma związek z zaburzeniem wzrostu włosów. Zachęcam do wizyty u dermatologa, który przedstawi Panu ewentualne możliwości rozwiązania problemu. Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

portal.abczdrowie.pl
Patronaty