Zapalenie oskrzeli i wyksztuszanie flegmy
Przeszedłem mocne zapalenie oskrzeli dwa miesiące temu i wciąż bez kaszlu wykrztuszam flegmę (zazwyczaj w godzinach porannych), niedawno udałem się do nowego lekarza i nic nie wykrył osłuchowo, wyniki morfologii są dobre, żadnych wahań od normy za wyjątkiem gran. pałeczkowatych ale powiedziano mi że to przez chorobę mam wciąż gorszą odporność. Czy rzeczywiście oskrzela długo się "czyszczą"? Czy większy wysiłek fizyczny sprawi że szybciej wrócą do normy?