Zapalenie trzustki i drenaż torbieli

Dzień dobry! W 2011 roku przeszedłem zapalenie trzustki, po około 10 dniach wyszedłem ze szpitala w stanie dobrym i tak minął 1 rok, bez objawów i bez leczenia. W sierpniu 2012 dostałem bardzo silny, bolesny atak trzustki, szpital - Rozpoznanie: K85 Ostre zapalenie trzustki. Stan po ostrym zapaleniu trzustki w 2011r. 10 dni w szpitalu przetoczono 2 j KKCz. ze względu na spadającą hemoglobinę. Po 8 dniach w domu, ostry atak bólu, przyjęty do szpitala z rozpoznaniem: Guz pozapalny nadbrzusza środkowego. Torbiele około trzustkowe. Stan po ostrym, krwotocznym zapaleniu trzustki. Anemia. W szpitalu prawie 3 tygodnie, przetoczono 2 j.KKCz.

Po badaniu kontrolnym USG: Torbiel - Guz w środkowym nadbrzuszu 12,5cm, torbiel 8,5cm po prawej stronie, torbiel 6,5cm. Zakwalifikowano mnie do zabiegu drenażu pod monitorem USG. Odczuwam lekkie bóle szczególnie po posiłkach, wiatry i ogólnie źle się czuję. Podczas tych pobytów schudłem około 20kg. Było ze mną bardzo źle, cały czas był stan zagrażający życiu. Na dzisiaj tj.05.11.2012r. wyznaczony miałem zabieg drenażu. Lekarz, który miał mi to wykonywać, w rozmowie ze mną, tak mnie bardzo nastraszył tym że podczas zabiegu może dojść do przebicia jelita cienkiego lub jelita grubego, lub torbiel może pęknąć, i wtedy musi być operacja i czyszczenie jamy brzusznej. Jednocześnie zasugerował mi, czy warto takie ryzyko podejmować, gdy w zasadzie choroba moja w tej chwili nie destabilizuje mi życia, i dał mi czas na zastanowienie. Byłem bardzo wystraszony tym czarnym scenariuszem zabiegu, że w końcu nie wyraziłem zgody na tenże zabieg.

Po południu zostałem wypisany ze szpitala z adnotacją, że nie wyraziłem zgody na planowany zabieg drenażu. Czuję się psychicznie teraz bardzo źle i nie wiem co dalej ze sobą robić, dostałem skierowanie do przychodni gastroenterologicznej, i nie rozumiem jaki pan doktor miał cel, aby mnie tak zastraszyć, i tak czarno przedstawić scenariusz zabiegu, jednocześnie sugerując nie podejmowania zgody na zabieg. Szpital się mnie pozbył na moje życzenie. Mam 58 lat. Czy z tymi torbielami ja mogę dalej żyć i co mam ze sobą robić? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie

KOBIETA, 58 LAT ponad rok temu

Oczywiście jeśli torbiele są niewielkie, nie dają dolegliwości (np. żółtaczki, dużych dolegliwości bólowych, wyniszczających biegunek, niedrożności) to takie torbiele trzustki nie wymagają bezwzględnego leczenia operacyjnego. W Pana przypadku skoro nie zgodził się Pan na zabieg można spróbować zastosować leczenie zachowawcze (dieta trzustkowa, do rozważenia substytuty enzymów trzustkowych, środki rozkurczowe, długotrwała antybiotykoterapia). W późniejszym terminie najlepiej wykonać kontrolne TK jamy brzusznej (za około 2-3 miesiące). Dopiero po kontrolnym TK zadecydować o ewentualnym dalszym sposobie leczenia (czy operacyjnie?). Jednak w chwili obecnej o sposobie postępowania leczniczego musi zadecydować po bezpośrednim badaniu gastroenterolog (kontrola w poradni gastroenterologicznej).

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty