Fakty o zdrowiu - Oburęczne dzieci bardziej nadpobudliwe?
Witam,
proszę rozważyć pomoc metodą psychoterapii, można zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego (NFZ).
Pozdrawiam serdecznie
Dzień Dobry Panu,
trochę zasmuciła mnie Pana opowieść o sobie, ale ratunek jest dla każdego. Najlepiej poszukać jakichś grup wsparcia, których w Warszawie jest bardzo dużo. Może to być klub kolarski, klub chodzących pieszo, szachowy, czytelniczy w bibliotekach, można też chodzić na różne bezpłatne spotkania w teatrach, w domach kultury - trzeba tylko poszukać tych informacji w internecie. Można też pójść do kościoła, w których organizowane są różne spotkania. Można też pomóc ojcu w remoncie budynku lub samemu zrobić coś w posesji. Propozycji jest dużo, trzeba tylko którąś z nich wybrać, czego Panu serdecznie życzę.
Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problemy dziewczyny z rodzicami – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zmiana zachowania podczas starania o dziewczynę – odpowiada Mgr Sylwia Wiśniewska
- Nadmierna troska rodziców i zaburzenia nastroju – odpowiada Mgr Elżbieta Grabarczyk
- Jak przestać się przejmować krytyką innych? – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska
- Jak zwalczyć taki lęk w kontaktach z innymi? – odpowiada Mgr Katarzyna Kulczycka
- Nie potrafię żyć w zgodzie z rodzicami – odpowiada Mgr Joanna Żur-Teper
- Relacje z nadopiekuńczą matką i ojcem – odpowiada Mgr Katarzyna Schilf
- Jak wyjść z trudnej sytuacji z rodzicami? – odpowiada Mgr Anna Kic
- Problem w relacjach z młodszą dziewczyną – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Toksyczna matka 18-latka – odpowiada Mgr Katarzyna Orlikowska
artykuły
Introwertycy w czasie epidemii koronawirusa. "Ta sytuacja dla mnie mogłaby trwać znacznie dłużej"
Izolacja, samotność i brak kontaktów towarzyskich.
Maminsynek - charakterystyka, jak rozpoznać, związek z maminsynkiem
Maminsynek to osoba, która bez względu na wiek poz
Trzeba żyć - po coś i za coś
Po co ja wspiąłem się na to drzewo? Tysiące razy z