2-latek ma problemy ze snem, bez przerwy woła matkę i chce na ręce - czemu?

Witam!

Wszystko zaczęło się ok. 3 tygodnie temu. Mały miał anginę, w wyniku czego mama (lekarz) wzięła urlop i opiekowała się synkiem w domu. Opiekowała, to znaczy robiła wszystko, na co maluch miał ochotę. Było to noszenie na rękach 90% dnia! Na moje prośby zawsze była odpowiedź: "ale przecież on jest chory i przynajmniej nie marudzi jak go noszę". Teraz od wyleczenia minęło około 2 tygodnie, a on nie przespał całej nocy. Fakt, wcześniej przed chorobą zdarzały się przebudzenia w nocy, ale nigdy 6-7 razy, i wołanie „mamo, icho", czyli na ręce w jego języku. Nie wystarcza już zwykłe przytulenie, tylko trzeba wstać i wziąć go na ręce. Rozumiem, że raz może się tak zdarzyć, ale nie 6-7 razy w ciągu nocy. Jaka recepta? Wpadliśmy na pomysł, żeby odizolować go na kilka dni od mamy, czyli ja na przykład pojadę z nim do dziadków, żeby nie widział mamy i nie słyszał. Co państwo sądzicie na ten temat? Dodam, że procedura zasypiania wygląda standardowo, bajka, kolacja, kąpiel i spać. Następnie sen od godziny 21.00 do ok. 23.30, a potem już do rana pobudki. Dziecko budzi się zmęczone rano i około godziny 11.00 już idzie na dzienną drzemkę. Dziś trwała 3 godziny dla przykładu. Przepraszam za chaotyczny opis, brak interpunkcji i polskich znaków, ale jest późno.

Pozdrawiam!

MĘŻCZYZNA ponad rok temu
Lek. Łukasz Kowalski
60 poziom zaufania

Droga Pani!

Problem ze snem opisywanego dziecka może mieć różne przyczyny - zapewne nie organiczne, a psychiczne. Wiek ok. 2 lat jest tym, w którym u dzieci zaczynają się pojawiać koszmary senne. Są one często odzwierciedleniem stresów i traumatycznych przeżyć z dnia. Być może choroba dziecka, powrót do sytuacji sprzed choroby, czyli odłącznie dziecka od matki po urlopie podczas, którego dziecko było cały czas z matką, wpłynęły negatywnie na chłopca, na tyle, że zaczął on generować te marzenia senne. Ciężko jest to jednoznacznie określić. W skrajnych przypadkach, gdy problemy ze snem nie ustępują przez dłuższy czas lub się nasilają, należy zasięgnąć porady psychologa dziecięcego.

Proponowane postępowanie, polegające na dłuższym odseparowaniu dziecka od matki, może mieć efekt odwrotny od zamierzonego. Proponuję skupić się na dziecku, na tym co przeżywa w ciągu dnia. Można spróbować "zastąpić mu matkę" w ciągu dnia, być przy nim, tulić i rozmawiać, odbudować jego poczucie bezpieczeństwa. Proszę być dobrej myśli i pamiętać, że jeśli cokolwiek będzie niepokoiło w zachowaniu dziecka lub w jego zdrowiu, należy koniecznie zgłosić się do lekarza pediatry/rodzinnego w celu zbadania.

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty