Antykoncepcja hormonalna a antybiotyk - czy powinnam była się dodatkowo zabezpieczać?
Dzień dobry, już od jakichś 10 miesięcy zażywam tabletki antykoncepcyjne o nazwie R***. W ostatnią niedzielę, tj. 26 września, stomatolog przepisał mi antybiotyk na ropień o nazwie A***. Zażywałam go codzienie do środy 29 września, po cztery tabletki dziennie, a dokładnie dwie po śniadaniu i dwie po kolacji. W piątek 1.10 zauważyłam niewielkie plamienia, które trwają aż do dziś. Czym są one spowodowane? Przyjmowaniem tego antybiotyku? W środę ostatni raz także odbywałam stosunek, nie używaliśmy dodatkowego zabezpieczenia, tylko tyle że wytrysk nie miał miejsca we mnie. Czy w takim wypadku możliwe jest duże prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? Czy to wystarczy zamiast dodatkowej antykoncepcji? Dodam także, że dziś biorę ostatnią tabletkę blistra, a planowany okres powinien nastąpić we wtorek. Proszę o pomoc, ponieważ moj ginekolog przyjmuje tylko raz w tygodniu i nie mam do kogo zwrócić się z tym problemem. Z góry dziękuję.