Astma oskrzelowa a duszności
Witam. Mam stwierdzona astmę oskrzelową medodą rozkurczową z metacholiną. Biorę alvesco 160 i od marca było super .Zaczeło mnie męczyć troch kaszel zaczołem zwiekszać dawkę ale nic nie pomogło. Wylądowałem u swojego pułmonologa .Dostałem metypret i cały cas alvesko. Miało sie poprawić ale lipa wyladowałem na izbie z dusznościami. Dostałem jakies kroplówki troche przeszło .Mam brać ałkmentin i metypret i alvesko i miało być lepiej ale niestety po trzech dniach kaszel i kaszel.Proszę o poradę