Badanie grzybicy - wymaz z penisa
Witam, dwa tygodnie temu zaczął mnie swędzieć penis. Myśląc o tym, że to może być grzybica, zacząłem używać 2-3 razy dziennie maści C***. Po 3-4 dniach przeszło. Na żołędziu nie widać żadnych zmian, poza lekkim serowatym nalotem, który chyba jest naturalny. Na wszelki wypadek maść stosuje do dziś. Czy jest możliwe, że grzybica jeszcze pozostała? Żona obawia się, że są jeszcze jakieś pozostałości choroby i mogę ją zarazić. Jeżeli to możliwe, żeby grzybica jeszcze była, to czy można to jakoś zbadać? Np. zrobić coś w rodzaju wymazu? Jeśli tak, to czy mogę to zrobić na własną rękę (oddając prywatnie do laboratorium) i w jaki sposób i do czego pobrać próbkę? Pozdrawiam.