Ból brzucha - czy to może mieć związek z depresją?
Witam, jestem dziewczyną, mam 17 lat i nie wiem co robić. Od jakiegoś czasu (około pół roku) czuję dziwny ucisk w żołądku. Na początku czułam to tylko w stanie stresu, ale później zaczęłam czuć to również w sytuacjach, które nie powinny mnie stresować. Przez jakiś czas były to tylko jakby „motylki” w brzuchu i nudności, potem jednak doszły jeszcze takie rzeczy jak potrzeba skorzystania natychmiast z toalety. Kilka dni temu zamiast tego dziwnego uczucia zaczęłam czuć niesamowity ból, jakby kłucie, skurczenie się żołądka. Czasami jest tak silne, że nie mogę się ruszać przez kilka minut. Czy to może być nerwica? Chce podkreślić, że żyję w ciężkiej atmosferze. W jednym pokoju z mamą i bratem. W drugim pokoju mieszka babcia, która sama ma zaburzenia psychiczne i ciągle oskarża mnie o wszystkie swoje błędy, powtarza, że do niczego się nie nadaję i nie jestem jej wnuczką. Resztę mieszkania zajmują sąsiedzi, którzy też nie są zbyt pokojowo nastawieni. Jest mi ciężko, bo ciągle żyję z perspektywą rzucenia szkoły i zaczęcia pracy. Wiem, że niedługo będę do tego zmuszona, przez naszą sytuację... Ogólnie jestem dość pozytywnie nastawiona do świata i nigdy nie marudziłam, ale czasem wpadam w melancholijne nastroje i nie wiem co robić... 2 lata temu cierpiałam na depresję o czym moja rodzina nic nie wiedziała, pomogli mi przyjaciele, niemal siłą zaciągając mnie do psychologa. I teraz nie wiem czy mam się martwić moimi objawami, czy iść do zwykłego lekarza, który mnie zbada pod względem fizjologicznym czy do specjalisty, który spojrzy na mnie pod kątem psychicznym. Proszę o pomoc. Dominika