Bóle lewej ręki
Witam. Mam na imię Kasia i mam 23 lata. Moim problemem jest lewa ręka. Od dłuższego czasu odczuwam bóle (typu: kłucie, pieczenie) od łokcia do palców, pojawiało się też mrowienie i drętwienie, co utrudnia mi normalne funkcjonowanie (np. pracę - pracuję jako operator w firmie produkującej częsci do samochodów - i wiele innych codziennych czynności). Jakieś pół roku temu miałam EMG, które wykazało dyskretny zespół cieśni nadgarstka (bo pod tym kontem diagnozowal mnie neurolog), jednak na chwilę obecną nie jest leczony, bo pani neurolog stwierdziła, że póki co nie ma wskazań do zabiegu, ale pewnie w przyszłości będzie on potrzebny, i zapisala mi tabletki (Meloksam czy coś podobnego). Jednak ból jest coraz częstszy i intensywniejszy, a ręka jest bardzo słaba (nie mogę zacisnąć dłoni w pięść, czasami nawet zgiąć palców, ręka jest jakby zdrewniała, prawie wszystko mi z ręki wypada), ale nie mam drętwienia ręki w nocy, co jest chyba jednym z objawów zcn. Na marginesie dodam, że mam też objaw Raynauda, choć nie wiem, czy to ma jakiś związek. Badania, jakie miałam robione, to: rezonans kręgosłupa szyjnego i głowy - wyszło wszytsko w porządku. Moje pytanie jest takie: Czy to może być zcn, czy coś innego? Co może być przyczyną osłabienia siły mięśniowej ręki i czy jest to odwracalne?