Był ból, jakiś stan zapalny, a teraz jest guzek - co robić?
7 dni temu zdarzyło się, że spałam w staniku. Rano niemal nie mogłam dotknąć swojej prawej piersi, tak bolała, głównie w okolicy brodawki sutkowej i trochę w dół. Właściwie poza niewielkim jej obrzękiem i lekkim zaczerwieniem, okropnym bólem, wyczuwalnym zgrubieniem i jakby przycementowaną brodawką nic nie było. Przez ostatni tydzień brałam antybiotyk.
Jest zdecydowana poprawa - kolor jest ok, niewielka tkliwość przy bardzo mocnym dotyku, brak gorączki, tylko że pod brodawką jest wyczuwalne zgrubienie no i jest ona dalej jakby przycementowana do podłoża, z tym, że nieco mniej. Czy to może być naciek zapalny i jak długo to może się wchłaniać? Po jakim czasie powinnam zacząć się martwić, jeśli nie zniknie? Przed tym incydentem nie wyczuwałam żadnych guzków, generalnie nie miałam problemów z piersiami. Mam 29lat, nie stosuję środków hormonalnych, miesiączkuję regularnie.