Co jest powodem pojawienia się silnych rumieni na twarzy po przyjściu do ciepłego pomieszczenia?
Mam problem z ktorym nie wiem jak sobie radzic a znacznie utrudnia mi zycie vodzienne zwlaszcza zima. Otoz bedac w cieplym, ogrzewanym pomieszczeniu nagle zalewa mnie uczucie goraca. Wtedy powietrze jest dla mnie duszne i bardzo ciezkie. Pojawia sie silny rumien twarzy, uszu, szyi czy dekoltu, a pod oczami az mnie piecze. Probowalam sie przemoc i wytrwac w takich warunkach ale zwykle konczy sie to mroczkami i omdleniem. Pomaga szybkie schlodzenie, ale czasem objawy nastepuja tak szybko po sobie ze nie zdazam zareagowac. Po schlodzeniu uczucie goraca znika, ale rumien utrzymuje sie ok pol godz.
Latem w upały czuje sie bardzo dobrze gdy swieci slonce, ale podczas upału i pochmurnej pogody zwlaszcza przed deszczem, mam dokladnie takie same objawy jak w dusznym pomieszczeniu. Badania tarczycy z ok 6 lat wstecz bardzo dobre. Cisnienie mierze "rekreacyjnie" jak trafie w szafce na cisnieniomierz, ale zawsze mam wzrocowe. Nie pale papierosow, a alkohol pije okazjonalnie, czasem po łyku mocniejszego alkoholu rowniez mam ekstremalny rumien i uczucie goraca ale bez uczucia ciezkiego powietrza. Prowadze aktywny tryb zycia, raz w roku zazwyczaj latem mam grype, a poza tym nigdy nie choruje, lubie sport, ale mam bardzo stresujaca prace.
Jak temu zaradzic? Czemu pojawia sie to nagle i ma tak gwaltowny przebieg?