Co mogą oznaczać chwilowe utraty pamięci u 43-letniej kobiety?
Dzień dobry,
Od 6 m męczą mnie chwilowe utraty pamięci (mam 42 l).
Jadąc autem po mieście w określonym celu, nagle urywa się mi wszystko - nie wiem gdzie jestem ul., miejscowość i cel.
Nie pamiętam też jak tu dotarłam i kiedy. Zdarza się to kiedy wchodzę na piętro budynku - szkoły dziecka, nie wiem gdzie jestem, stoję i czekam aż zorientuje się gdzie jestem ale poco już muszę czekać dłużej. Przy wykonywaniu telefonu do dobrze znanej mi osoby, nagle wpadam w panikę, bo nie wiem z kim się łączę i w jakim celu, dopiero głos po drugiej stronie przywołuje pamięć.
Dzieje się tak też w nocy, kiedy wybudzona za potrzebą wstaję i niewiem gdzie jestem, wpadam w panikę, po czasie odzyskuję orjętację (nawet po włączeniu światła trwa to długo).
Niektórych momentów wogule nie pamiętam - nie odzyskuję ich, najbardziej permanentnie mogę to zauważyć, kiedy jadąc autem dosć długi w km i h odcinek drogi, będąc już na miejscu nie pamiętam jak tam się znalazłam, tak jakbym się teleportowała, nic absolutnie nic żadnego śladu pamięciowego.
Często też nie rozumiem co mówią ludzie, tak jakbym słuchała obcego języka, lub jakby wszystko się zlewało w jedną ciągłość.
Zaznaczam, że jestem zdrowa, nie biorę absolutnie żadnych leków i jestem przeciwna używką.
Bardzo proszę o opinię.
