Co mogą znaczyć takie emocje po oglądaniu filmów?

Witam serdecznie. Mam pewien problem, który bardzo mi dokucza, a nie wiem nawet dlaczego. Po oglądnięciu wrażliwego filmu zwykłego lub animowanego, gdzie jest również niesamowita ścieżka dźwiękowa, zamiast cieszyć się i zrelaksować, zaczynam odczuwać egzystencjalny ból. Zazwyczaj są to moje ulubione filmy do których wracam. Czuję wewnątrz jakąś pustkę, krater, ból. Chce to jakoś zapełnić, ale nie mogę. Gdy tylko o tym myślę to wraca. Głęboki żal, który sprawia, że prawie chce mi się płakać Szczególnie boli, gdy bohaterowie filmu mieli straszne dzieciństwo, musieli przejść przez ciężki okres. Utożsamiam się z tymi bohaterami, chociaż ja nie miałem wcale strasznego dzieciństwa. To sprawia, że chciałbym spotkać ich w rzeczywistości, ale wiem że to nie możliwe. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić dlaczego tak się dzieje? Czasami, gdy się wzruszam w niektórych momentach i sprawdzam recenzje użytkowników, to nikt nie myśli w podobny sposób do mojego. Dodam, że nie płaczę wcale. Tylko odczuwam ucisk w środku z żalu w tych momentach, gdy się utożsamiam z danym bohaterem, gdy jest jakaś smutna scena, albo gdy czytam historie na fan fiction na ten temat. Może to trwać nawet parę tygodni z przerwami. Nie wzruszam się na każdym filmie, tylko na tych ulubionych, a szczególnie animowanych. Może jestem za bardzo nostalgiczny? Chciałbym również znaleźć kogoś kto mnie zrozumie. Mam to już od dość dawna. Ale nie dokuczało mi wtedy tak bardzo. Proszę o wyjaśnienie co to może być i dlaczego tek się dzieje. Będę wdzięczny
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Wszystko, co chciałbyś wiedzieć o waginie

Dzień dobry,
Najwidoczniej jest Pan bardzo wrażliwą i empatyczną osobą, która potrafi przyjąć perspektywę drugiej osoby zarówno w aspekcie poznawczym jak i emocjonalnym. Płacz podczas oglądania wzruszających scen filmu zdarza się różnym osobom więc nie jest Pan zupełnie sam. Rozwiązaniem może być rezygnacja z oglądania tego typu filmów lub nauka dystansowania się do tego, co dzieje się na ekranie. W każdym momencie filmu może Pan próbować przywołać się do rzeczywistości mówiąc sobie, że to tylko fikcja i to nie rozgrywa się naprawdę. Mam nadzieję, że aż tak bardzo to Panu nie przeszkadza w codziennym życiu i jeśli nie będzie Pan potrafił tego zmienić to może warto to zaakceptować.
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna Kulczycka
http://psycholog-kulczycka.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty