Co mogę robić z tym bólem w klatce piersiowej?
Dzień dobry, mam pytanie czy ktoś miał podobną dolegliwość, już opisuje co mi się stało, mamy dwa podesty, na wysokości około 40cm, oddalone od siebie o pół metra i przechodząc z jednego na drugi szedłem bokiem i za krótko wyciągnąłem nogę (było ciemno) noga mi uciekła na dół i spadając na ziemię (spadłem na ziemię na nogi, nie przewracając się) cały ciężar przyjął jakby lewa część klatki piersiowej z dołu (lekko się wygialem) i poczułem mocne ukłucie w okolicy żebra wolnego, po niecałej minucie już było lepiej, tzn. ból mam taki jak teraz tj. ból zlokalizowany w dolnej części lewej części klatki piersiowej po lewej stronie, przy naciskaniu ból się nasila, także mocno ból się nasila podczas schylania się, kucania-bol intensywny rwący, kujący, wstawaniu z łóżka, przewracaniu na bok, głębszych oddechów, wtedy ból jest naprawdę mocno, bieganie wykluczone bo ból z każdym skokiem jest nie do wytrzymania, da się chodzić, ale jakąkolwiek aktywność sportową wykluczona, ponadto jak dotykam czuję również ból z boku trochę nad lewym biodrem, ale to może jest to jeden obszar bólu, miał ktoś podobna przypadłość? Żadnego obrzęku, siniaków, czy krwi w kale czy moczu nie ma, póki co miałem tylko teleporade z lekarzem pierwszego kontaktu i RTG-zlamania żadnego nie ma, pisze tu, bo pewnie jak na dniach ból się będzie utrzymywał na tym samym poziomie znów się udam do lekarza, jednak wizyta u ortopedy czy innego lekarza będzie się pewnie wiązała z długim czasem oczekiwania na termin, a jednak intensywność bólu i wykluczenie sportowe i utrudnianie w codziennym funkcjonowaniu jest martwiące, miał ktoś podobna przypadłość albo może przypuszczać co mi się stało, dzięki za odpowiedź!
