Co może być przyczyna napadów zazdrości u mojej dziewczyny?
Witam, moja narzeczona od dobrych kilku miesięcy ma poważne napady zazdrości związane z moimi byłymi dziewczynami, które objawiają się brakiem panowania nad sobą, a szczególnie swoimi słowami. Napady również nie do końca wiadomo przez co są powodowane, ponieważ również po bardzo mile spędzonym dniu potrafi zacząć powtarzać, że jak mogłem być z innymi dziewczynami, że nienawidzi mnie, nie chce ze mną być i nie potrzebuje mnie do szczęścia, choć bardziej w słowach "wypierdalaj z mojego życia" etc. Zdarzyło się również, że oświadczyła, że zrywa zaręczyny, bo "nie chce być z takim frajerem, który był z tymi dziewczynami". Generalnie jak się taki napad zacznie to jest to cała tyrada wyzwisk i poniżeń w moją stronę, na co nie bardzo wiem nawet jak reagować. W tej chwili jak słyszę, że zrywa ze mną i mam się wyprowadzać to nawet nie traktuję tego poważnie, ale nie ukrywam, że odbija się to na mojej psychice. Takie ataki zdarzają się średnio raz na 2 tygodnie i na żywo jeszcze jakoś w miarę szybko udaje załagodzić, najgorzej jest kiedy taki atak wystąpi, kiedy jesteśmy w pracy. Potrafię dostać po 50 smsów, w których powtarza wszystko co przytoczyłem wyżej, mam wrażenie, że nie potrafi nad sobą panować. Czy ktoś może powiedzieć, co może być przyczyną takich ataków i czy same wizyty u psychologa wystarczą? Kiedyś już o tym rozmawialiśmy i przyznała mi rację, że nad sobą nie panuje i nie potrafi przestać i dostaje furii, lecz temat zawisł w próżni i do żadnej wizyty nie doszło.
Proszę o pomoc co robić,
Z góry serdecznie dziękuję.