Co może oznaczać silny ból z lewej strony podbrzusza i okolicy krocza u taty?
Witam. Mój 66letni tata, od dwóch tygodni zmaga się z silnym bólem z lewej strony w podbrzuszu, w okolicy krocza. Ma też duże zaparcia. Nic nie pomaga, nawet leki przeczyszczajace. Leki przeciwbólowe pomagają na godzinę, po czym ból nawraca. Przez tydzień był w szpitalu, jednak nie udało im się nic konkretnego zrobić. Miał kolonoskopię, która wyszła dobrze, oraz usg brzucha. W wyniku pokazał się, obkurczony pęcherzyk żółciowy, nie do oceny, w okolicy szyjkowej widoczny hiperechogeniczny obszar, z cieniem akustycznym, najprawdopodobniej złóg 24.7mm. Czy to może być przyczyną tego silnego bólu? W szpitalnym oddziale ratunkowy podejrzewano zapalenie uchylkow jelita grubego, leczyli to antybiotykiem. Dodam, że tata jest bardzo chorym człowiekiem. Jest po przebytym ostrym zapaleniu trzustki, z cukrzyca insulinozalezna, po zawale serca i dwukrotnej angioplastyce LAD, po udarze pnia mózgu, z dużego stopnia głuchota. Miał też przewlekła chorobę nerek w okresie niewydolności nerek stopień 3 wg KDIGO, kamice żółciowa, przewlekłe wirusowe zapalenie wątroby typu C, przerost prostaty. Nie wiemy już co robić. Po wyjściu ze szpitala, jeden dzień czuł się dobrze, a teraz ból nawrócil. Bardzo go boli, nie może jeść i ma zaparcia. Proszę o jakąś poradę, gdzie się udać, lub co robić dalej?