Co może oznaczać zgrubienie skóry w obrębie tatuażu?
Witam.
Mam tatuaz, problem z czerwonym barwnikiem.
Jakies 2 cm / 2 cm. Jest wypukly/odstajacy od reszty. Musze czesto go czymś smarowac, zwyklym kremem/bepanthenem. Szybko staje sie suchy, a gdy juz taki jest zaczyna swedziec, piecze, uczuczie jak gdyby pękał
(i w sumie tak wtedy wyglada, pękający). To wyglada jak blizna, odstaje jakby to byl implant :) . Przedtem tak nie bylo, tatuaz ma kolo pol roku.
Z tego co sie orientuje to "alergia" na składniki zawarte w czerwonym barwniku. Mianowicie podejrzewam, ze on juz zostanie taki wystający niczym blizna, zalezy mi jednak na tym aby uniknac tego suchego wygladu i swedzacego uczucia.
Wiem, ze powinienem udac sie do dermatologa ale obecnie nie przebywam w polsce, a tutaj... czy ktos dalby rade pomoc na odleglosc? Powiedziec jakiej masci uzyc? Slyszalem, ze masc memoderm jest w tym pomocna. To chyba mniejwiecej stale składniki w tuszy wiec daloby sie cos wywnioskowac, aby nie weszla masc w reakcje z tuszem i tyle. Cos proponujesz?