Co oznacza opuchlizna po użądleniu pszczoły?
3 dni temu użądliła mnie osa/pszczoła- nie do końca wiem bo poczułam tylko pieczenie, a potem wyjęłam żądło pozostałe w skórze. Miejsce dość pechowe bo na przodzie zgięcia stopy, niedługo po tym ratowałam się octem i cytryna i miejsce to wciąż piekło i było bolące aczkolwiek następnego dnia pojechałam do pracy gdzie noga zaczęła mi coraz bardziej puchnąć i robić się coraz bardziej czerwona. Po południu już nie mogłam chodzić normalnie byłam na SORze dostałam kroplówki : Ketonal, clemastin i hydrokortyzon. Dostałam maść Laticort do smarowania 2x dziennie. Po wizycie w szpitalu nie mogłam już założyć buta. Pomijając ból, pieczenie i opuchliznę, która podeszła mi aż na łydkę i piszczel, koło miejsca użądlenia pojawiły mi się "paski" jakby od poparzenia drutem i robiło się to coraz bardziej sine teraz gdy opuchlizna zaczęła już schodzić powoli to te linie są bardzo widoczne a wokół mam żółty siniak? Wygląda to ogólnie nie za ciekawie i bardzo mnie zastanawia czy od użądlenia coś takiego może się robić? Chętnie podesłała bym zdjęcie ale nie wiem czy tu moge. Poza tym co jakiś czas czuję jakby w stopę wbijały mi się setki malutkich igieł lub drętwieje mi lekko - ale domyślam się że to z racji nieużywania tej nogi przez 2 dni właśnie?