Co oznacza silny ból podbrzusza po poronieniu?
Dwa dni temu poroniłam samoistnie w 7tc. W szpitalu przeprowadzono łyżeczkowanie i następnego dnia wypuszczono mnie do domu. Nie dostałam żadnego antybiotyku. Pierwszego dnia w domu lekko krwawiłam. Dziś-drugi dzień, krwawienie właściwie ustało, lekkie zabrudzenie na wkładce przez cały dzień. Po wyjściu na krótki spacer dostałam silnego bólu w podbrzuszu. Nie chcę od razu biec do lekarza, wracać do szpitala. Czy to normalna sytuacja, czy powinnam udać się do lekarza?