Co oznaczają u mnie te problemy z nerkami?

Dzien dobry. Zwracam się z prośbą o pomoc,gdyz nie wiem co robic dalej. W marcu obudzilam się z bólem w pochwie.Pieklo przy sikaniu.Poszlam do lekarza,dostalam 2 antybiotyki przeciwbakteryjne.Nazwy nie pamiętam,ale jeden coś na M,to byla jedna tabletka do rozpuszczenia. Po skonczeniu antybiotyku zrobilam badanie moczu i wyszlo mi 28 leukocytow gdzie norma to 12 i erytrocyty 68 wpw oraz glukoza 100. Znowu lekarz,skierowanie do diabetologa a na lekukocyty furagine. Po tygodniu brania furaginy wszystko w normie,nablonki plaskie 11 wpw. Potem znowu sama zrobilam badanie za 4 dni i juz bylo nablonki 90 i ketony 10,bakterie ziarniaki pojedyncze,bakterie paleczki pojedyncze. Wtedy doszlo do zastrzymania moczu.Moze nie,ze calkiem,ale biegalam co chwile do wc siku a to lecialo po pare kropli,no gora kieliszek.Bol podbrzusza,bol w okolicach lędzwiowych. Ginekologicznie czysto,wymaz z pochwy ujemny,posiew moczu ujemny. Po antybiotykach a raczej w trakcie dostalam chyba grzybice pochwy,bo swędzenie bylo w okolicach łechtaczki i sromu.Kupilam bez recepty jakies globulki dopochwowe i zuzylam dwie a potem dostalam okres.O wszystkim powiedzialam ginekologowi.Lekarz podczas badania nie stwierdzil grzybicy,ale na ppdstawie tego co mowilam powiedzial,ze to mogla byc grzybica i dostalam jeszcze antybiotyk dopochwowy Macmiror . Bylam tez u nefrologa i tam dostalam cipronex. U nefrologa i ginekologa bylam jednego dnia. Nefrolog kazal brac cipronex i ten lek od gina. Juz po 2 dniach byla poprawa. W międzyczasie poszlam na usg,wszystko dobrze wyszlo,w nerkach zadnych kamieni,czy piasku.Wątroba stluszczona . Doktor na usg doradzil mi,abym po 14 dniach od skonczenia brania antybiotykow zrobic posiew moczu i mocz ogolny.Zrobilam i wszystko ok. Bylam u diabetologa,mam glukometr i dostalam lek.Dieta,plus lek i cukier w normie.Czasami podskoczy, do 180 czy 200 a tak to w normie. Rano w granicach 120 (tak,wiem podwyzszony,ale potem spada) Dzis zrobilam badanie moczu,bo bolą mnie okolice lędzwiowe i czesto latam sikac. Nic mnie nie piecze,dol brzucha nie boli,jedynie ,,krzyze,, i to raz boli,raz nie boli. Dzisiejsze wyniki moczu niby ok ale martwią mnie znowu te nablonki plaskie. W polu widzenia 34,nablonki plaskie,przejsc.9 Leukocyty1,wpw 0 Prosze mi powiedziec czy to stan zapalny cewki moczowej, czy isc do lekarza po antybiotyk? Boję się bólu,ktory byl przedtem dlatego chce temu zapobiec. Czy robic posiew moczu? Bede wdzieczna za odpowiedz. Na zapalenie cewki moczowej zachorowalam 3 lata temu pierwszy raz.Usiadlam na kamieniu. W tym roku nie wiem co bylo przyczyną choroby,bo zawsze sie ubieram.Tym bardziej teraz to juz dmucham na siebie a jednak chyba cos sie znowu szykuje. Ja wiem,ze cukrzyca tez sprzyja stanom zapalnym,ale czy jak cukier jest w normie to tez mozna lapac infekcje? Od diabetologa dostalam skierowanie na badania,dobowa zbiorka moczu,cholesterol itd. We wterek mam zamiar isc i robic te badania. Bede wdzięczna za odpowiedz. Mam 44 lata.