Co oznaczają widoczne zmiany po zabiegu laserem frakcyjnym CO2?
Dzień dobry,
3 i pół tygodnia temu miałam przeprowadzony zabieg laserem frakcyjnym CO2. Strupki odpadły około 7 dnia. Jednak do tej pory mam widoczne ślady w miejscach działania wiązki laserowej. Wyglądają jak malutkie blizny. Ponad tydzień temu lekarz widziała skórę i przejęta powiedziała, że tak nie powinno to wygladac i da mi znać co dalej zrobimy, że trzeba będzie to zluszczyć. Niestety od tamtej pory nie dostałam od niej żadnej wiadomości. Czy to jest profesjonalne zachowanie lekarza? Nie wiem czy chcę, żeby ona dalej zajmowała się moją skórą, czy mogę jej zaufać. Jak mogę zachować się i jak postąpić, żebym była w tym "w porzadku". Dodam, że laser został zastosowany na skórę bez skaz, tylko dla przeciwdziałania starzeniu. Mam 32 lata. Zawsze dobrze goilmy mi się rany nie pozostawiając blizn. A na twarzy mam siatkę kropek. A może jednak to normalny wyglądać po niespełna miesiącu?
Z góry dziękuję za odpowiedź.