Pyta Pani o problemy z pamięcią, opisuje jednak objaw, który w tej chwili może być ważniejszy do rozwiązania - lęk. Obawia się Pani zatłoczonych miejsc, boi wychodzić z domu, zamartwia się Pani rozmyśleniami o śmierci. Myślę, że ten problem jest priorytetem w Pani przypadku. Rozmyślania i lęki mogą wpływać na Pani obniżony nastrój i zniechęcenie. Dodatkowo należy pamiętać, że lęk może wzmocnić trudności z koncentracją oraz z pamięcią, niezależnie od tego jakie są ich przyczyny. Gdy odczuwamy lęk, nasz mózg przełącza się w stan czuwania i wyszukiwania zagrożenia. Myśli i zmysłu koncentrują się na szukaniu niebezpieczeństwa, przeskakują więc z jednego bodźca na drugi. Gdy jesteśmy w tym stanie czujności i skoncentrowania na tym, co zagrażające, trudno jest zapamiętać to, o czym mówią inni. Lęk przed wychodzeniem do ludzi oraz przebywaniem w dużych skupiskach ludzi, jest charakterystyczny dla pewnego konkretnego zaburzenia lękowego, jednakże aby móc zdiagnozować albo wykluczyć jakieś zaburzenie niezbędna jest wizyta u specjalisty. W przypadku zaburzeń lękowych warto skorzystać z pomocy psychoterapeuty poznawczo-behawioralnego - ten rodzaj terapii wykazuje najwyższą skuteczność w przypadku objawów lękowych, czas jej trwania jest także stosunkowo krótki - przeważnie od kilkunastu do dwudziestu kilku spotkań, jeżeli to lęk okaże się głównym problemem. W wyniku terapii nauczy się Pani mieć kontrole nad myślami, które wzmacniają lęki, rozpoznawać czynniki, które je rozpoczynają oraz dzięki temu zapobiegać ich nawarstwianiu się. Jest to terapia bardzo angażująca ale jednocześnie w zdecydowanej większości przypadków przynosząca odpowiedni skutek. Warto nie czekać aż problemy i lęki się pogłębią i utrwalą, lecz działać jak najszybciej - wtedy także terapia będzie krótsza.
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Justyna Sordyl-Grajcar
