Co robić z tą wydzieliną spływającą w gardle?
Od około pół roku mam problem z wydzieliną spływająca do gardła. W międzyczasie robiłam posiew i wyszedł mi gronkowiec złocisty, na którego dostałam antybiotyk w maści do nosa dwa razy dziennie przez 7 dni. Po tym czasie podobno opuchlizna zeszła i mniej odczuwam swędzenie w nosie (nie robiłam wymazu kontrolnego), jednak dalej czuję wydzielinę spływająca do gardła i co jakiś czas ból zatok. W opisie TK zatok brak jakichś niepokojących zmian. Dostawałam już różne leki i na zatoki i na alergię i nic nie pomaga. Jakiś pomysł co to może być?