Co robić z tym silnym bólem podczas badania ginekologicznego?
Witam. Jestem 30 letnią kobietą. Mam problemy ze współżyciem ale też z badaniami u ginekologa. Powodują u mnie potworny ból. Nie umiem się zrelaksować. W czasie seksu natomiast ból jest mały no ale jest. Rozmawiałam o tym i z psychologiem i z ginekologiem jednak wyniki cytologii czy badanie USG w porządku. Dzisiaj miałam mieć zabieg założenia wkładki antykoncepcyjnej kyleena. Lekarz umówił się ze mną, założył mi wziernik i w tym momencie poczułam okropny ból który spowodował że oblały mnie zimne poty i zrobiło mi się słabo. Lekarz zaczął grzebać palcami po szyjce macicy i ja zwijałam się z bólu. Nie byłam w stanie wytrzymać tego. Lekarz zrezygnował z zakładania wkładki powiedział mi że się nie da i koniec, że jest po urlopie nie ma atmosfery i warunków bo chciał mi szybko założyć w pośpiechu. Pan był bardzo nie delikatny i się śpieszył. Czy jednak to normalne że odczuwam aż taki ból? Od próby założenia minęło kilka godzin a mnie boli mocno w podbrzuszu. Mam okres ale po tym wszystkim cały czas czuję śluz natomiast krwi nie ma. Przestałam krwawić. Na ręczniku papierowym w gabinecie było pełno krwi. Czy to norma?
