Co takiego mogą znaczyć te problemy z koncentracją?
Witam. Jestem 19-letnią kobietą i mam pewien problem. Otóż od pewnego czasu zauważyłam, że kiedy jestem w towarzystwie zarówno osób, których nie znam, jak i przyjaciółek nagle czuje zmęczenie i nic do mnie nie dociera. Jest to tak, jakby mój mózg się na chwilę wyłączał i myślał zupełnie o czymś innym. Przyłapuje się szczególnie na tym, kiedy np. moje przyjaciółki zaczynają się z czegoś śmiać, a ja nawet nie wiem o co chodzi, przez co muszą się ciągle powtarzać. Jest to dla mnie dość niekomfortowa sytuacja, ponieważ moje rozmówczyni uważają, że albo ich nie słucham, albo "nie umyłam uszu". Staram się "nie odlatywać" ale zaraz mam wrażenie, że kiedy już przebywam w towarzystwie (mowa tutaj również tylko o 2 osobach), to zaraz zatykają mi się uszy, jestem zmęczona, przymulona i nie ogarniam o co chodzi w rozmowie. Zupełnie tak, jakbym była w innym świecie. W domu tak nie mam. Normalnie rozmawiam ze wszystkimi i nie jestem taka zmęczona. Ponadto od mniej więcej tego samego czasu (ok. Od 2-3 lat) mam też problem z mową. Zmiękczam lub zgrubiam końcówki wyrazów, łączę wyrazy ze sobą, a kiedy czytam na głos, to brzmię, jakbym miała pierwszy raz książkę w ręce. Czy można to jakoś zwalczyć? Bardzo proszę o pomoc.