Codzienne picie alkoholu a alkoholizm

dlugo zastanawialam sie czy powinnam zadać to pytanie bo tak naprawdę boje sie odpowiedzi. Chodzi o mojego narzeczonego. Wiem że od zawsze lubi piwo, pije je praktycznie codziennie, tzn może zdarzy się jeden dzień w tygodniu kiedy nie wypije. Codziennie wypija czasem 3 a czasem 6.przeraża mnie to, że pije nawet od samego rana. Gdy mówię że jest alkoholikiem to wpada w złość, mówi że mam skończyć wymyślać bo piwo to nie wódka,pije bo ma stresy,a gdy mu nie kupie to mnie wyzywa.czy jest chory?
MĘŻCZYZNA, 32 LAT ponad rok temu

Jak zerwać z partnerem?

Witam serdecznie,
Problem opisywany przez Panią jest poważny. Codzienne picie i spożywanie alkoholu już w godzinach porannych świadczy o problemie. Czy partner zaniedbuje obowiązki? Czy gdy nie wypije jego nastrój zmienia się? Czy pije na tzw. "smutek" , "odwagę" i opija szczęśliwe wiadomości?
Najlepiej byłoby aby partner rozpoczął terapię. Do tego jednak potrzebna jest motywacja. Mówienie mu, że jest alkoholikiem raczej nie pomoże. Może warto zacząć od spokojnej rozmowy. Lepiej wziąć się za problem teraz, niż wtedy, gdy miałoby być za późno.

Pozdrawiam, Magdalena Rachubińska

0

Na podstawie Pani opisu wydaje się to bardzo prawdopodobne (że partner jest chory), jednak nie ma możliwości postawienia diagnozy bez rozmowy z osobą, której problem dotyczy. Najlepiej byłoby, gdybyście Państwo oboje zgłosili się do psychoterapeuty, specjalisty terapii uzależnień.
Jeżeli partner nie wyrazi zgody na wizytę, bardzo ważne, aby Pani (ze względu na siebie samą) porozmawiała ze specjalistą.
Jeżeli będzie Pani chciała skorzystać z mojej pomocy to zapraszam.
Prowadzę gabinet w Katowicach.
Nr tel. : 501095234

Pozdrawiam
Marta Widera-Kędryna

0

Niestety Pani partner najprawdopodobniej jest osobą uzależnioną od alkoholu, jeśli potrzebuje codziennie 3-6 piw. Bo jeśli pije się codziennie i nie zachowuje się co najmniej dwóch dni abstynencji w tygodniu oraz przekracza 4 porcje standardowe (tj. 40g czystego 100% alkoholu, czyli 2 półlitrowych piw, 2 kieliszków wina (200ml), czy 120ml wódki) możemy mówić o uzależnieniu od alkoholu.

Sądzę, że Pani partner jest już uzależniony psychiczne od picia, a polega to właśnie na potrzebie picia alkoholu dla poprawy samopoczucia.
Proszę mu zasugerować odpowiedni ośrodek dla osób uzależnionych, gdzie w grupie innych osób mógłby pracować nad uzależnieniem.

Trzymam kciuki!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0

Codzienne picie (nie ważne ilu procentowego trunku), wypieranie problemu, zaprzeczanie że coś się dzieje, "zapijanie stresów" to jedne z osiowych objawów alkoholizmu. Więc tak - przypuszczalnie Pani partner ma problem alkoholowy, z którym warto aby zaczął walczyć. Pozdrawiam

0

Szanowna Pani,
z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że Pani partner jest uzależniony od alkoholu. Trudno oczywiście stawiać jednoznaczną diagnozę na podstawie jedynie Pani krótkiego opisu, niemniej codzienne spożywanie kilku piw w normie się nie mieści i bez wątpienia stanowi powód do niepokoju. Jest Pani w o tyle trudnej sytuacji, że Pani partner najwyraźniej problemu nie widzi (albo udaje, że go nie widzi). Taka postawa jest zresztą dla osób uzależnionych charakterystyczna. Idealnie byłoby, gdyby udał się do poradni leczenia uzależnień, jednak po tym co Pani pisze przypuszczam, że jest to mało prawdopodobne. Sugerowałbym, by sama udała się Pani do takiej poradni. Uzyska tam Pani podstawowe informacje na temat choroby alkoholowej, omówi zaobserwowane przez siebie objawy ze specjalistą, upewni co do oceny sytuacji, a przede wszystkim uzyska fachową poradę i wsparcie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia
Piotr Fiłonowicz
psycholog, specjalista terapii uzależnień
http://www.sensum-psycholog.pl/

0

Proszę Pani,
Jeżeli Pani partner wypija kilka piw dziennie i złości się że nie kupiła mu ich Pani, to znaczy że ma poważne problemy alkoholowe. W każdej butelce piwa jest 25g spirytusu etylowego - czyli tak naprawdę 25g czystego spirytusu (99,9%). Więc widzi Pani, że jeżeli on wypije nawet 3 piwa dziennie to jednocześnie z piwem wypija 75g czystego spirytusu; czyli 150g wódki 50% czyli 150g koniaku. Wątroba w ciągu doby uwolni (zlikwiduje)10g alkoholu, resztę czyli 140g zamieni w aldehyd octowy, który idąc z krwią do mózgu poruszy ośrodek w korze mózgowej odpowiedzialny za powtórzenie czynności. Z tego wynika, że końca nie widać. I to jest ten problem, którego obydwoje nie chcecie widzieć.
Można osobom pijącym podawać lek ziołowy KUDZU, który powoli będzie usypiał powtarzalność czynności. Życzę powodzenia.

Pozdrawiam, Alicja M. Jankowska
http://psychoterapie-szczecin.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty