Witam Pana Serdecznie,
Tak, jak Pan przeczuwa, można mówić u Pana o uzależnieniu od piwa.
Potrzeba spożywania trzech dawek jakiegokolwiek alkoholu (u Pana sześciu piw) już wskazuje na uzależnienie od alkoholu.
Napisał Pan, że funkcjonuje na 100%, a wieczorem ma potrzebę spożywania piwa, to prawdopodobnie taki nawykowy sposób, u Pana radzenia sobie z całodzienną, stresową aktywnością i odpowiedzialnością.
Proszę rozważyć podjęcie terapii, w ramach NFZ-tu, lub prywatnie.
I proszę nie zwlekać, a zadziałać.
Zachęcam Pana do zadbania o siebie i zamiany nawyku spożywania na aktywność fizyczną, która też uzależnia, ale skutkiem ubocznym jest działanie antystresowe.
Życzę Panu dobrego wyboru,
Irena Mielnik-Madej
Witam
Początek uzależnienia jest trudny do uchwycenia,
bowiem granica pomiędzy piciem towarzyskim
a chorobowym jest bardzo płynna.
Niebezpieczeństwo uzależnienia od alkoholu (np. piwa)
pojawia się w chwili, kiedy człowiek zauważa,
że działanie alkoholu odpręża i daje ulgę,
redukuje napięcie i niepokój, osłabia
poczucie winy, ośmiela, ułatwia zaśnięcie
czy pobudza do działania.
Stopniowo, osoba zaczyna poszukiwać,
inicjować i organizować okazje do wypicia.
Osoby, które uprzednio piły wyłącznie w sytuacjach
towarzyskich zaczynają pić samotnie…
Moja rada - Proszę przestać już dzisiaj.
Jeżeli jest to trudne dla Pana, to znaczy, że tak.
Proszę niezwłocznie poszukać terapeuty,
który zajmuje się uzależnieniami .
Gdyby chciał Pan porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie
Witam Pana. Proszę zaufać swoim obserwacjom i odczuciom. Domyślam się, że coś Pana niepokoi w sposobie w jaki pije Pan piwo. Z pewnością ma Pan prawo niepokoić się owym przymusem picia piwa codziennie wieczorem. Moim zdaniem należy to ocenić w bezpośrednim kontakcie ze specjalistą. To jest tak jak z naszymi płucami. Otrzymujemy skierowanie na RTG i dopiero opis sporządzony przez specjalistę daje nam gwarancję oceny naszego zdrowia. Proszę zgłosić się do poradni leczenia uzależnienia od alkoholu i współuzależnienia w Kielcach. Proszę się nie obawiać nazwy. Nikt "na siłę" nie zrobi z Pana osoby uzależnionej. Taka poradnia działa w ramach umowy z NFZ. Będąc osobą ubezpieczoną może Pan skorzystać z bezpłatnej wizyty. Proszę tego nie odwlekać. Dopiero bezpośrednie spotkanie ze specjalistą pozwoli precyzyjnie określić sposób Pana picia. Pozdrawiam Pana
http://piotrantoniak.pl/
Witam serdecznie,
z Pana maila zrozumiałam, że z jednej strony lubi Pan picie piwa, któe daje Panu odprężenie po intensywnym dniu pracy i nie zauważa Pan negatywnego wpływu tego stanu rzeczy na swoje funkcjonowanie zawodowe, z drugiej- jest zaniepokojony, że odczuwa Pan pragnienie picia i obawia się Pan możliwości i konsekwencji uzależnienia. Pewnie bycie człowiek zdrowym, niezależnym jest dla Pana ważne.
Być może rozwiązaniem byłoby ograniczenie spożywania alkoholu z jednej strony z drugiej jakiś inny pomysł na relaks wieczorem?
Na początek, gdyby zechciał Pan profesjonalnej pomocy w diagnozie swojego spożywania alkoholu, zachęcam do skorzystania z wizyty u specjalisty terapii uzależnień (zajmują się w ogóle używaniem substancji psychoaktywnych, nie tylko uzależnieniem).
pozdrawiam
Urszula Sokalska-Goleń
psycholog, psychoterapeuta, specjalista terapii uzależnień
www.gabinetzmian.pl
www.urszulasokalska.pl
Szanowny Panie,
jest Pan niestety osobą uzależnioną od alkoholu, bo piwo to także alkohol. Ustalona jest lista objawów, które świadczą o uzależnieniu, czyli kryteria diagnostyczne. WHO określiła normę ilości spożycia alkoholu po przekroczeniu której można powiedzieć, że picie ma charakter ryzykowny. Dla mężczyzny są to cztery porcje standardowe alkoholu (1 porcja = 10 g czystego etanolu), a dla kobiety dwie porcje dziennie wypijane przez pięć dni w tygodniu. Jednocześnie trzeba obalić mit zgodnie z którym niewielkie dawki alkoholu są całkowicie bezpieczne. Tak nie jest: alkohol wypijany nawet w małych ilościach, ale przez długi okres u części osób – choć nie u wszystkich – może doprowadzić do uszkodzenia wątroby, a nawet marskości.
Zachęcam do bezpośredniej wizyty u psychologa bądź konsultacji w ośrodku dla osób uzależnionych. Im wcześniej tym lepiej.
Pozdrawiam serdecznie!
mgr Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA, COACH
www.nagrodzkacoaching.pl
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy codzienne picia piwa i niekiedy wina to już alkoholizm? – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska
- Czy można pić dwa piwa dziennie bez szkody dla organizmu? – odpowiada Mgr Karolina Matlak
- Codzienne picie alkoholu a alkoholizm – odpowiada mgr Magdalena Rachubińska
- 2-3 piwa dziennie - czy to już alkoholizm? – odpowiada Lek. Marta Hat
- Codzienne picie piwa przez męża – odpowiada Mgr Marta Widera-Kędryna
- Czy to już uzależnienie? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Wieczorne picie piwa a alkoholizm – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Picie piwa bezalkoholowego a leczenie uzależnienia od alkoholu – odpowiada Mgr Marek Lisowski
- Picie piwa przez partnera a powody do niepokoju – odpowiada Mgr Anna Ingarden
- Padaczka alkoholowa przy codziennym piciu piwa – odpowiada Lek. Jerzy Bajko
artykuły
Sprzedaż gwałtownie rośnie. Skutki już odczuwa 12 mln Polaków
W wakacje gwałtownie rośnie sprzedaż alkoholu, a r
Piwo do kiełbasy wyborczej. Sławomir Mentzen promuje groźny trend, lekarze ostrzegają
Nie milknie szum po kontrowersyjnym zachowaniu lid
Uderza w mózg, serce, wątrobę. Wystarczy już jedno dziennie
Badacze obalili jeden z ostatnich mitów związanych