Coś mnie ukąsiło - czy to mógł być kleszcz?
Witam,
w sobotę byłem na polowaniu w lesie i coś mnie ugryzło, w niedzielę myśląc, że to jakiś pryszcz niechcący rozdrapałem coś i rana zaczęła się sączyć, wygląda to jak kleszcz, zrobił się strup. Byłem u lekarza pierwszego kontaktu, który powiedział, że w zimie kleszczy nie ma, ale stwierdził, że rana jest "dziwna" i podał mi 3 tabletki na 3 dni oraz jakąś maść. Na ranie jest lekkie zaczerwienienie, małe. Moje pytanie jest takie, czy możliwe jest, że to był kleszcz i czemu lekarz nie kazał, nie wyciągnął mi tego, niestety sam stwierdzić nie mogę bo jest to na plecach. I czy ten 3 dniowy antybiotyk + maść w 100% ochroni mnie przed boreliozą? Dodam do tego, że jestem przeziębiony.