Czy błędem było przerwanie leczenia?

Witam,mam 19 lat i od dawna zmagam się z lękiem. Zaczęło się to gdy miałam 14 lat.Wykonywałam czynności,które były absurdalne,lecz zarazem niezbędne,czułam,że bez nich stanie się coś złego mi lub najbliższym. Jedną z czynności jest liczenie do dziesięciu ze skrzyżowanymi palcami w momencie gdy pomyślę o tragicznej sytuacji. Często zasypiając czułam obecność,czułam,że ktoś stoi nad moim łóżkiem i mnie obserwuje. Skutkowało to tym,że przed snem wielokrotnie sprawdzałam pomieszczenie. Długo byłam w tym sama,ale zaczęło mi to mocno doskwierać. Siostra,która jest opiekunem prawnym zaprowadziła mnie do psychologa,a ten od razu zalecił psychiatrę,zaś ten zaproponował leczenie,ponieważ stwierdził depresję i nerwicę. Zażywałam leki SNRI. Po niedługim czasie zmieniłam lekarza i leki na TLPD. Były momenty w których czułam się lepiej,lecz nieporządanych działań było więcej.Często w środku nocy wpadałam w psychozę to był niesamowicie paraliżujący strach. Bałam się brać jednej z tabletek na noc bo wiedziałam czym to skutkuję. Drugim efektem ubocznym był nieodpowiedni poziom prolaktyny przez co piersi były wypełnione siarą. Pewnego dnia,gdy miałam dość efektów ubocznych,których było więcej niż porządanych ( na te było dość wcześnie bo leczenie trwało dopiero 2 miesiące) postanowiłam odstawić leki.Uznałam,że sama sobie z tym poradzę ponieważ wszystko jest w mojej głowie. Długo mi się to udawało. Natręctwa były nadal,ale dzięki walce zdecydowanie mniej,zaś strach był sporadycznie. Niestety wszystko wróciło.Czy błędem było przerwanie leczenia? Czy powinnam je wznowić?Może wystarczy dobra terapia? Ponieważ unikam leczenia farmakologicznego. Co robić dalej ?
KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu

Dzień Dobry Pani,

Proszę nie zwlekać.
Zachęcałabym Panią do ponownego kontaktu w Poradni Zdrowia Psychicznego , celem diagnostyki i podjęcia odpowiedniego dla Pani leczenia (w ramach NFZ-tu).

Z przesłaniem dla Pani wszystkiego najlepszego,
irena.mielnik.madej@gmail.com

0

Witam Panią
Nerwica natręctw należy do grupy zaburzeń lękowych,
tzw. „błędnego koła”.
Również towarzyszące jej obsesyjne myśli np. dotyczące
„liczenia do dziesięciu ze skrzyżowanymi palcami”, nasycone są
bardzo wysokim poziomem lęku.
„Błędne koło nerwicowe” polega na między innymi na tym ,
że objawy, takie jak lęk czy przymus wykonania czegoś
lub unikania jakiegoś zagrożenia, jest nieustanie podtrzymywany,
bowiem próby zaniechania tego rodzą jeszcze bardziej
przeraźliwy lęk.
Żeby Pani pomóc, trzeba poznać dokładnie naturę Pani natrętnych
myśli
budzących lęk i przerażenie, dotrzeć do źródła Pani
dysfunkcyjnych wzorów postępowania i myślenia i na tej podstawie
opracować właściwą metodę terapii.
Dlatego zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii,
która naprowadza na zmianę powstałych uwarunkowań,
w wyniku czego zostanie wypracowane właściwe reagowanie
i zachowanie, a Pani odzyska równowagę wewnętrzną,
umiejętność konstruktywnego kontrolowania własnego życia
oraz spokój i radość życia.
Gdyby chciała Pani porozmawiać ze mną o problemie,
to zapraszam do kontaktu.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Hanna Markiewicz,
psycholog,
konsultacje@psycholog24online.pl
http://psycholog24online.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty