Czy brak gorączki i brak niepowiększonych węzłów chłonnych jest tu normą?
Brak zmiennosi temperatury ciala (Stala temperatura ciala podczas roznych infekcji, podczas pobytu w szpitalach po zabiegach, po operacjach) oraz brak powiekszonych wezlow chlonnych tez w takich sytuacjach na szyi. Pielegniarki byly zdziwione,ze w sytuacji kiedy powinna byc zmieniona temp. ciala - ja nie goraczkuje. Brak goraczki podczas jednego pobytu w szpitalu bardzo zmylil personel med, zaczelam slabnac, byc senna. Po kilkukrotnym zmierzeniu cisnienia podano mi kroplowki (glownie glukozy kilka porcji). Panie te pytaly mnie, czy w sytuacjach infekcji goraczkuje? Odp im : ze nie, nigdy. Czy brak goraczki i brak powiekszonnych wezlow chlonnych jest tu norma? Czy organizm sie nie powinien bronic w takich syt., przez co zmyla glownie personel medyczny? Czy powinnam o tym mowic w takich czy innych sytuacjach lekarzom "na zas", bo oni nie pytaja o to -moze wynika to z tego, ze to rzadkosc? Czy to wazne ?