Czy choruję na boreliozę? Czuję się bardzo źle
W sierpniu 2012 r. zostałam ukąszona przez kleszcza, (zauważyłam na nodze rumień, kleszcza już nie było). Po konsultacji z lekarzem rodzinnym otrzymałam antybiotyk Duomox, który przyjmowałam przez okres 20 dni. Po 4 tygodniach od ukąszenia zrobiłam testy na obecność boreliozy; wyniki IgG - 77,83, IgM - 97,86. W przychodni boreliozy w szpitalu zakaźnym na Woli w październiku 2012 r. przeprowadzono mi dodatkowe testy metodą western blot. Odebrany w styczniu 2013 r. wynik potwierdził obecność boreliozy. Lekarz, który mnie tam konsultował stwierdził, że jestem już wyleczona i dodatkowo uzyskałam odporność przeciw boreliozie na okres 10 lat. Ale moje samopoczucie było coraz gorsze.
Najpierw zaburzenia snu, znaczna nerwowość, kłopoty z pamięcią i koncentracją. W połowie grudnia zaczęły się problemy z sercem, zaburzenia rytmu, pobolewanie serca. Zaburzenia rytmu w postaci skurczy dodatkowych komorowych i nadkomorowych nasilają się, co potwierdzone jest badaniem Holterowskim i EKG. Czy te objawy mogą wskazywać na toczącą się w moim sercu boreliozę? Jestem już wykończona psychicznie i fizycznie bardzo osłabiona. Gdzie mogę liczyć na dalszą diagnostykę i pomoc medyczną?